Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabija zwierzęta i sieje strach wśród ludzi. Wielki kot grasuje w Polsce (wideo)

Krzysztof Strauchmann NTO.pl
fot. Jolanta Chrzanowska
Jest nieuchytny dla leśników, jednak mamy jego nagranie.

Przypadkowa osoba odnalazła w niedziele wieczorem na polach kołu Głubczyc - Lasu resztki sarny, upolowanej w sobotę przez drapieżnego kota.

Dziś w południe na miejsce udał się sztab antykryzysowy z dyrektorem ZOO w Opolu, który potwierdził, że tropy na ziemi i ślady na zabitym zwierzęciu z całą pewnością zostawił duży, drapieżny kot. Gatunku nie można dokładnie sprecyzować, ale jest to puma, irbis lub lampart.

Burmistrz Głubczyc wprowadził zakaz wstępu do sąsiedniego kompleksu leśnego, który ma być sprawdzany przez straż miejską i policję.

W starostwie uruchomiono całodobowy numer telefoniczny 722 392 885, pod który można zgłaszać wszystkie informacje o zwierzęciu.

Koła łowieckie od dziś będą całodobowo patrolować ten region powiatu. Władze zapowiadają, że jak tylko uda się zlokalizować drapieżnika, podejmą próbę złapania go przy wykorzystaniu broni strzelającej ładunkiem usypiającym.

Wojewoda nie wydał pozwolenia na zabicie zwierzęcia, więc kot ma zostać odłowiony.

Służby w czeskiej Ostrawie i Ołomuńcu rozpoczęły obserwację terenów przygranicznych, gdzie mógł uciec drapieżnik poszukiwany w Opolskiem.

Wieloletni dyrektor wrocławskiego ogrodu zoologicznego Antoni Gucwiński wątpi, by obława przyniosła skutek i dołącza się do apeli sztabu kryzysowego, by nie wchodzić do lasu.

Jeżeli przyjmiemy, że to puma, czy pantera, to on nie będzie się trzymał terenu, bo jest przerażony.

- Trzeba mu podłożyć środki usypiające tam, gdzie on spocznie na chwilę i będzie miał pewność, że jest spokojnie i nie jest atakowany - powiedział Gucwiński w radiu RMF.

Żródło

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna