Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójczy odcinek na krajowej "dziewiętnastce". Tu zginęło już wielu ludzi (zdjęcia)

(bisu)
Tyle zostało z audi po tragicznym wypadku w październiku 2008 roku
Tyle zostało z audi po tragicznym wypadku w październiku 2008 roku Archiwum KWP
Powiat sokólski: Jak najszybciej trzeba przedubować ten śmiertelny odcinek 19-tki - uważają mieszkańcy posokólskich miejscowości. Między miejscowością Straż a Gieniuszami dochodzi do wypadków, w których giną ludzie. Ten odcinek drogi zbiera cały czas śmiertelne żniwo.
Wypadek

Wypadek koło Sokółki

Chodzi o fragment drogi krajowej przebiegający obok miejscowości Straż, Janowszczyzna, Podkamionka i Geniusze. Z policyjnych statystyk wynika, że rzadko dochodzi tam do wypadków. Jeśli już jednak takie się zdarzają, są z reguły śmiertelne.

- To niebezpieczny odcinek - potwierdza Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Do najtragiczniejszego wypadku doszło tam w październiku 2008 r. Niedaleko Podkamionki w wypadku zginęły trzy młode osoby: 29-letni Krzysztof, 22-letni Wojciech i 24-letnia Wioletta. Audi, którym jechali do domów, zderzyło się czołowo z furgonem renault. Kierowca renault jechał od strony Sokółki w kierunku Białegostoku. W pewnym momencie zauważył wyjeżdżające zza górki audi. Jechało ono jego pasem ruchu. Chcąc uniknąć zderzenia, zjechał na przeciwległy pas, ale w tej samej chwili kierowca audi również zaczął wracać na swoją stronę jezdni. Nie udało się. Samochody zderzyły się z bardzo wielką siłą, która totalnie zmiażydżyła audi.

Zderzenie z renault przeżyl tylko kierowca audi, który w stanie ciężkim trafił do szpitala. Jak sie później okazało, kierował, choć był pijany i nie miał prawa jazdy. Wcześniej był karany za jazdę po pijaku.

Mieszkańcy okolicznych miejscowości twierdzą jednak, że nie tylko on zawinił. Przyczyną tragicznego wypadku była też niebezpieczna droga.

- Nic dziwnego, że to tu, tu jest bardzo niebezpiecznie - stwierdził świadek wypadku, którego spotkaliśmy na miejscu. - Na tej górce było już kilka wypadków. A jak się rozpędził na niej, to na pewno nie udało się wyhamować, zwłaszcza na tych koleinach. Przy większej prędkości nawet skręcić nie miał jak.

Kilka miesięcy później, w lipcu 2009 r., niedaleko miejsca tej tragedii doszło do kolejnej. Tir zderzył się z samochodem osobowym w okolicy miejscowości Straż. Trzy osoby zginęły. Jechały hondą. Nagle z niewyjaśnionych przyczyn kierowca osobówki zjechał na lewy pas wprost pod nadjeżdżającego TIR-a z Białorusi. W hondzie były 3 osoby. 50-letni mężczyzna, 47-letnia kobieta i 12-letnie dziecko. Wszyscy zginęli na miejscu. Jak podała policja, byli to mieszkańcy województwa śląskiego. Jechali na wakacje.

Również w tym roku doszło w tej okolicy do wypadku, na szczęście juz nie aż tak poważnego. Strażacy musieli jednak wycinać kobietę zakleszczoną w samochodzie. W kwietniu na wysokości miejscowości Janowszczyzna w jadącą volkswagenem polo 30-letnią kobietę uderzył z tyłu mercedes. W wyniku zdarzenia 30-latka straciła panowanie nad pojazdem i wpadła w nadjeżdżającego z naprzeciwka tira.

*************************
Czytaj też:Karambol na DK 19! Kobieta była zakleszczona w samochodzie! (zobacz zdjęcia)

Policja potwierdza: sprawcą wypadku był kierujący hondą (zdjęcia, wideo, mapa)

Zginęli w zmiażdżonym audi (zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna