Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo 30-latka w Anglii. Suwalczanin Marcin P. zginął od ciosu nożem

Tomasz Kubaszewski
Na razie nie wiadomo, dlaczego w mieszkaniu w Blackpool doszło do tragedii.
Na razie nie wiadomo, dlaczego w mieszkaniu w Blackpool doszło do tragedii. Archiwum
30-letni suwalczanin został zasztyletowany w angielskim Blackpool. Policja szuka sprawcy.

Tragedia rozegrała się kilka dni temu w jednym z domów w centrum leżącego w zachodniej Anglii 140-tysięcznego miasta. Wezwano tam pogotowie do ciężko rannego mężczyzny. Jak się okazało, miał zadane nożem rany na udach, biodrze oraz barku. Mimo wysiłków lekarzy, życia nie udało się uratować.

Policja ustaliła, że zamordowany, to pochodzący z Suwałk Marcin P. W Anglii przebywał od pewnego czasu. Na razie policjanci nie ujawniają żadnych okoliczności zabójstwa. Nieoficjalnie mówi się, że najpierw doszło do szarpaniny między kilkoma osobami. Marcin P. miał otrzymać jeden cios nożem. Zaczął uciekać. Został jednak dopędzony. Wtedy miał otrzymać kolejne ciosy.

Niedługo po zdarzeniu policja zatrzymała sześć osób. Żadna z nich nie usłyszała jednak zarzutów. Wszystkie zostały więc wypuszczone na wolność.

Zobacz też:Zabójstwo Tomasza S. Jacek Wach wyszedł na wolność

Obecnie policjanci poszukują w związku z tą sprawą 36-letniego Polaka Wojciecha S. Przypuszcza się zresztą, że także inni sprawcy mogą być narodowości polskiej.

Na razie nie wiadomo, dlaczego w mieszkaniu w Blackpool doszło do tragedii. Jeden z polskojęzycznych portali internetowych spekuluje, że mogło chodzić o jakieś rozliczenia finansowe. Ale równie prawdopodobne jest, iż była awantura spowodowana nadużyciem alkoholu.

Atak nożownika w Białymstoku. Wbijał nóż w plecy i uciekał

Jak wynika z naszych informacji, Marcin P. chciał w Anglii rozpocząć nowe życie. W Polsce niespecjalnie mu się wiodło. Na Wyspach miał pracę, zarabiał całkiem nieźle.

Rodzina planuje przewiezienie ciała do Polski. Zostanie pochowany prawdopodobnie w Suwałkach. Koszt takiego transportu wynosi jednak około 2 tysięcy funtów. Na niektórych portalach ukazały się apele o wsparcie finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna