Zabójstwo aplikantki. Podejrzany prawnik trafi na obserwację psychiatryczną

Na obserwację psychiatryczną trafi najprawdopodobniej znany białostocki prawnik Maciej T. Jest on podejrzany o zabójstwo aplikantki.

To głośne zabójstwo miało miejsce w styczniu tego roku. 35-letni Maciej T. zatelefonował na numer alarmowy. Powiedział, że w jego mieszkaniu znajduje się martwa kobieta T. był pijany.

Okazało się, że kobieta został uduszona. Mężczyzna do winy się jednak nie przyznał. Mimo to przedstawiono mu zarzut zabójstwa. Został tymczasowo aresztowany. Za kratami przebywa do dziś.

31-letnia aplikantka pracowała w kancelarii, której jednym z szefów był Maciej T. Prawdopodobnie łączyło ich coś więcej, niż tylko praca.

Okoliczności tego, co zdarzyło się w domu nie są znane. Prowadzący śledztwo odmawiają szczegółowych informacji. Sprawą zajmuje się obecnie Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Stało się tak na wniosek rodziny zamordowanej kobiety, która, biorąc pod uwagę znajomości Macieja T. w białostockim wymiarze sprawiedliwości, zażądała przekazania śledztwa do innej miejscowości.

Prokurator wykonał już w tej sprawie większość czynności i przymierzał się do pisania aktu oskarżenia. Biegli orzekli jednak, że Maciej T. powinien być poddany obserwacji psychiatrycznej. Z takim wnioskiem prokurator zwróci się do sądu. Podobnie jak i o przedłużenie podejrzanemu aresztu tymczasowego.

Aktu oskarżenia w tej sprawie można się spodziewać pod koniec tego roku.