Wyrok jest już prawomocny, bo sąd oddalił odwołania prokuratora i obrońcy. Pierwszy domagał się surowszej kary (12 lat), drugi - nadzwyczajnego złagodzenia. Przekonywał, że Adam W. działał w warunkach obrony koniecznej, z przekroczeniem jej granic.
W listopadzie 2014 r., w mieszkaniu przy ul. Pocztarskiej w Łomży, między oskarżonym i ofiarą doszło do bójki. Według ustaleń sądu, to pijany 21-letni Adam W. zaatakował pierwszy. Uderzył Bogusława O. w twarz. Ostatnie, śmiertelne uderzenie zadał stojąc z nim „oko w oko”. Nie odpierał ataku. Miał przewagę. W ręku trzymał nóż. Zadał cios w klatkę piersiową. Sąd uznał, że Adam W. doskonale wiedział, co robi. Była to zemsta za krzywdy, jakie mężczyzna wyrządził 21-latkowi i jego matce.
Zobacz też Zamieszki po śmierci Pawła Klima. Starcie ludzi z policją pod komisariatem (zdjęcia, wideo)
Osiem lat więzienia to najniższa kara za zabójstwo. Przedstawiciele Temidy wzięli jednak pod uwagę wiek oskarżonego, tło zajścia i to, że w dysfunkcyjnej, alkoholowej rodzinie nie miał pozytywnych wzorców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?