W poniedziałek, około godziny 21.40, policjanci z bielskiej „patrolówki”, na ulicy Mickiewicza zatrzymali do kontroli drogowej toyotę. Pojazd poruszał się bardzo wolno, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, że kierujący może być nietrzeźwy. Podczas kontroli kierowca i pasażer auta zaczęli nerwowo się zachowywać. Ponadto funkcjonariusze wyczuli w środku auta woń marihuany.
Mundurowi szczegółowo sprawdzili pojazd, w wyniku czego ujawnili w przewożonym plecaku 30 ściętych łodyg ziela konopi. 31-letni kierowca i 33-letni pasażer zostali zatrzymani. Podczas dalszych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli, w mieszkaniach zatrzymanych mężczyzn, łącznie ponad 30 gramów suszu roślinnego.
Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. Policjanci ujawnili również miejsce nielegalnej plantacji konopi, na której zabezpieczyli dodatkowo 6 rosnących krzaków. Mężczyźni usłyszeli zarzut dotyczący nielegalnej uprawy ziela konopi, dodatkowo 33-latek odpowie za udzielanie środków odurzających. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?