Zaduszki po słonej cenie

Święta, podczas których będziemy wspominali naszych zmarłych bliskich, już za pasem. Odwiedziliśmy wczoraj ełcki cmentarz i kwiaciarnie. Sprawdzaliśmy ile kosztują kwiaty na groby i znicze.

Zakupy odkładamy na ostatnią chwilę
W kwiaciarni przed cmentarzem ruch wczoraj był umiarkowany. Przed budkami rozstawione na ziemi bukiety kwiatów w doniczkach. Podziwiamy białe, żółte i czerwone chryzantemy. Ceny w zależności od rozmiarów - od 8 do 25 zł. Pytamy o ceny zniczy.

- Od 2 do 25 zł, w zależności od wielkości - mówi jedna ze sprzedawczyń. - Im bardziej zdobna oprawa, tym droższy znicz.

- Wyjątkowo w tym roku więcej wrzosów sprzedajemy - mówi pan Antoni, właściciel kwiaciarni. - Byliną łatwiej się opiekować. Drobnoziarnista chryzantema powoli przechodzi do lamusa. Ludzie kupują ją natomiast do wiązanek.

Jak dodaje pan Antoni, ruch w interesie nie jest zbyt duży.

- Ludzie odkładają takie zakupy na ostatnią chwilę, przed samymi świętami - mówi.

Najgorsza jest samotność
Wczoraj na ełckim cmentarzu siąpił deszcz. Pomimo tego przy grobach swoich bliskich krzątało się wiele starszych osób. Z rzadka można było zobaczyć młodych ludzi. Jedni szorowali pomniki, drudzy w zadumie pochylali się nad grobami zmarłych.

Panią Zofię Dzięgielewską spotkaliśmy wczoraj przy grobie, w którym pochowani są jej rodzice i mąż. - Cały czas przeżywam śmierć męża - mówi pani Zofia. - Wdową zostałam w wieku 45 lat. Mąż zginął tragicznie 12 lat temu, to był wypadek w pracy. Wspomnienia z tego dnia i pogrzebu wciąż głęboko we mnie tkwią. Jak przechodzę obok cmentarza, to zachodzę na grób i zapalam lampkę.

Pani Zofia narzeka teraz na samotność. - Syn i córka mieszkają już w Krakowie - mówi ełczanka. - Ciężko być samemu .