4 grudnia 2020 roku Jan Kornacki wyszedł z domku letniskowego w Białogórach w gminie Giby i do tej pory nie powrócił do miejsca zamieszkania. Nie nawiązał też kontaktu z rodziną.
Być może z jego zaginięciem ma związek mężczyzna, którego portret pamięciowy już sporządzono. Mężczyzna ten najprawdopodobniej jako ostatni miał kontakt z zaginionym. Wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu tożsamości mężczyzny proszone są o kontakt telefoniczny z Wydziałem Kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Sejnach telefon: 47 71 52 41 bądź numerem alarmowym – 112.
Zobacz też: Policjanci z Sejn poszukują mężczyzny. Może on mieć związek z zaginięciem białostoczanina
Poszukiwania zaginionego Jana Kornackiego
Tymczasem trwają zakrojone szeroko poszukiwania mężczyzny. Oprócz policji, od samego początku zaangażowane są również siły Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Zastępy z KP PSP w Sejnach, OSP Giby i OSP Pogorzelec przeszukiwały linie brzegową jeziora oraz tereny w pobliżu domu.
Kolejnego dnia tymi samymi siłami zwiększono promień poszukiwań, szukając zaginionego również na jeziorach Białe i Czarne za pomocą łodzi hybrydowej KP PSP w Sejnach.
W poszukiwaniach dodatkowo zaangażowano siły Wojsk Obrony Terytorialnej oraz OSP Głęboki Bród. 11.12.2020r. Państwowa Straż Pożarna ograniczyła działania do poszukiwań przy pomocy łodzi hybrydowej z sonarem, w których brały udział siły z KP PSP w Sejnach oraz Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z KM PSP w Suwałkach.
W sobotnich poszukiwaniach wznowiono poszukiwania okolicy Białogór. W działaniach wzięły udział m. in. siły KP PSP w Sejnach, OSP Giby, OSP Pogorzelec, Policji, Wojsk Obrony Terytorialnej, Straży Leśnej oraz społecznej Grupy Ratowniczą „Nadzieja” z Łomży wyposażonej w specjalistyczny sprzęt poszukiwawczy, specjalizującej się w tego typu akcjach poszukiwawczych.
Niestety, jak dotąd poszukiwania nie przyniosły efektu.
Tu oglądasz: Trwa akcja poszukiwawcza zaginionego Kamila
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?