Po wtorkowym meczu z Cracovią Jagiellonia, aby nie tracić sił na długie podróże, nie wracała do Białegostoku, a od razu udała się do Lubina. Oczywiście miało to służyć szybszej regeneracji. Ale od początku było widać, że piłkarze gości nie czują się najlepiej. Na tle Żółto-Czerwonych zawodnicy Zagłębia swobodnie operowali piłką, wygrywali pojedynki, bez trudu przedostawali się w pobliże bramki Mariana Kelemena. Być może sztab szkoleniowy Jagi zakładał, że na początku trzeba oddać inicjatywę rywalom, ale powinno to się zmienić już w szóstej minucie, gdyż gospodarze po golu Damjana Bohara objęli prowadzenie. Niestety po stracie gola obraz gry nie zmienił się. W dalszym ciągu stroną dominującą było Zagłębie, a na kolejne efekty czekaliśmy do 28 minuty. Filip Jagiełło dośrodkował w pole karne, a tam przy bardzo statycznej postawie obrońców Patryk Tuszyński z bliskiej odległości nie dał szans Kelemenowi.
Pierwsza połowa skończyła się dwubramkowym prowadzeniem Zagłębia, a w drugiej niewiele się działo. Oczywiście goście spróbowali mocniej zaatakować, a efektem tego był niecelny strzał głową Jesusa Imaza w 53 minucie, czy w 67 minucie dobra sytuacja Tarasa Romanczuka, także zakończona niecelną główką. Jeszcze w 69 minucie Jakub Wójcicki wygrał pojedynek w polu karnym z Sasą Balicem, ale jego strzał obronił bramkarz Konrad Forenc. To było zdecydowanie za mało na Zagłębie, które miało jeszcze szansę na trzecią bramkę gdy Zoran Arsenić sfaulował w polu karnym Łukasza Porębę. Filip Strarzyński przygotowywał się już do wykonania jedenastki, ale po analizie VAR okazało się, że wcześniej faulowany był Patryk Klimala i zamiast karnego był rzut wolny dla Jagi.
Zmęczeni zawodnicy Jagi nie potrafili więcej zagrozić bramce rywala, a Zagłębie za bardzo nie kwapiło się do podwyższenia prowadzenia i skończyło się 2:0.
Sztab medyczny musi szybko doprowadzić drużynę do lepszej formy fizycznej, bo już w czwartek Jagiellonię czeka mecz sezonu: finał Pucharu Polski z Lechią Gdańsk.
Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 - Damjan Bohar (6), 2:0 - Patryk Tuszyński (28).
Zagłębie: Konrad Forenc - Jakub Tosik, Ľubomír Guldan, Damian Oko, Saša Balić - Bartłomiej Pawłowski (73. Dawid Pakulski), Bartosz Slisz, Filip Jagiełło (80. Łukasz Poręba), Filip Starzyński, Damjan Bohar (87. Patryk Szysz) - Patryk Tuszyński.
Jagiellonia: Marián Kelemen - Andrej Kadlec, Nemanja Mitrović, Zoran Arsenić, Böðvar Böðvarsson - Martin Košťál (63. Jakub Wójcicki), Taras Romanczuk, Marko Poletanović (46. Bartosz Kwiecień), Martin Pospíšil, Guilherme - Jesús Imaz (77. Patryk Klimala)
Tu oglądasz: Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 18.04.2019
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…