Heavy-metalowy koncert zagrali specjalnie dla chorej Emilki w jej domu. Dziewczyna nie mogła pójść na ich występ, grupa Dealer przyjechała więc do niej. Wszystko zorganizował suwalczanin Adam Talarek, który od lat pomaga Emilce. - Cieszy mnie, kiedy choć na chwilę udaje wywołać uśmiech jej twarzy - tłumaczy.
To nie pierwsza tego typu inicjatywa suwalczanina.
Jest uwięziona w swoim domu
Mieszkająca w Suwałkach Emilka Krzemińska ma 21 lat. - Osiem lat temu lekarze wykryli u mnie chorobę, która polega na postępującym zaniku mięśni - opowiada dziewczyna. - Wcześniej na to samo zmarło dwóch moich braci. Udaje mi się jakoś to przeżyć, ale muszę bardzo na siebie uważać.
Niemal przez cały rok jest uwięziona w domu. - Jesień, zimę oraz wiosnę oglądam tylko przez okno - mówi. - Latem czasem mogę wyjść, ale praktycznie tylko przed dom. Wszystko przez pogodę. Musi być wręcz idealna, by nie pogorszył się mój stan.
Dziewczyna mówi, że się już do tego przyzwyczaiła. - Ale przeżyłam bardzo trudne chwile, szczególnie wtedy, kiedy znajomym brakowało czasu, aby mnie odwiedzać - dodaje.
Zatrzęsły się szyby
Emilka w wolnych chwilach rysowała i czytała książki. - Przez lata marzyłam o tym, aby mieć internet, ale rodziców nie było na to, niestety, stać - mówi.
Wtedy z pomocą przyszedł po raz pierwszy suwalczanin Adam Talarek.
- Zgłosiłem się do kolegi, który ma firmę internetową - opowiada. - Od razu zgodził się za darmo podłączyć i zapewnić Emilce dostęp do sieci. Nawet bez płacenia abonamentu. W doprowadzeniu kabli pomogli strażacy.
Potem Talarek razem ze znajomymi zorganizował dziewczynie osiemnaste urodziny. - Była impreza, tort i prezenty - opowiada. - Emilka cieszyła się najbardziej z hulajnogi elektrycznej, którą jej zafundowaliśmy.
W ubiegłym roku suwalczanin ściągnął do domu 21-latki punkową gwiazdę, zespół The Bill. Później od grupy Habakuk załatwił płytę z autografami oraz koszulkę.
Wczoraj zorganizował w domu Emilki kolejny koncert. W niewielkim korytarzu przed całą rodziną Krzemińskich zagrało sześciu członków jednej z najgłośniejszych grup metalowych, czyli zespół Dealer.
Jak rozstawili ogromne głośniki, instrumenty muzyczne i mikrofony, nie było jak przejść.
- To było niesamowite przeżycie - mówi Emilka. - W domu od tej muzyki zatrzęsły się okna i drzwi, ale jestem szczęśliwa, że zespół przyjechał do mnie specjalnie po to, aby sprawić mi taką przyjemność.
Zespołowy operator kamery, który filmował cały koncert zapowiedział, że urywki tego występu, a także Emilka znajdą się w najnowszym teledysku grupy.
Michał Suder, jeden z członków Dealera, po koncercie przyznał, że w takich warunkach grupa grała po raz pierwszy.
- Warto jednak było, aby zobaczyć radość i piękny uśmiech Emilki. - Jeśli jeszcze kiedyś zawitamy do Suwałk, na pewno zagramy tej dziewczynie kolejny koncert.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?