Joanna Mendak z MUKS Olimpijczyk Suwałki wywalczyła we wtorek w Pekinie złoty medal w wyścigu na 100 m motylkiem osób niedowidzących. W swojej koronnej konkurencji w porywającym stylu obroniła tytuł z Aten. Z czasem 1:03,34 s ustanowiła nowy rekord paraolimpijski.
19-letnia suwalczanka płynęła niezagrożona przez cały dystans, deklasując rywalki. Drugą na mecie Hiszpankę Anę Arcicollar wyprzedziła o prawie sześć sekund, a najgroźniejszą krajową rywalkę Patrycję Harajdę ze Startu Poznań, która była siódma, aż o 12.
Trudna rola faworytki
- Przeraża mnie rola faworytki, bo to wielkie oczekiwania, odpowiedzialność i dodatkowy stres - mówiła Mendak przed samym odlotem do Chin. - W dodatku nie wiem, jak jestem przygotowana, ponieważ pół roku temu władze Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego uniemożliwiły mi współpracę z klubowym trenerem Edwardem Decem, który miał być ze mną w Pekinie - dodawała.
Suwalczanka wytrzymała "ciśnienie". Popłynęła tylko o 13 setnych sekundy wolniej od własnego rekordu świata niepełnosprawnych.
Kolejne medale czekają na Asię
- Rozmawiałem z Asią przed porannymi eliminacjami, w których uzyskała czas minuta i sześć sekund - zdradza trener Dec. - Skarżyła się na wolno przebiegającą aklimatyzację, narzekała na kłopoty ze snem. Wiedziałem jednak, że finały zawsze ma znacznie szybsze. Cieszę się z tego medalu i wierzę, że to dobry prognostyk przed kolejnymi startami.
Dzisiaj suwalczanka popłynie na 200 m stylem zmiennym, w którym jest wicemistrzynią świata. Potem wystąpi na 50 i 100 m dowolnym. Na tych dystansach od dwóch lat nie ma na nią mocnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
