Zajechała drogę cieżarówce (zdjęcia)

(bisu)
Tir nie zdążył wyhamować i doszło do zderzenia. W jego wyniku kierująca oplem i jej pasażerka zostały przewiezione do szpitala
Tir nie zdążył wyhamować i doszło do zderzenia. W jego wyniku kierująca oplem i jej pasażerka zostały przewiezione do szpitala B. Maleszewska
Białystok. Dwa samochody zderzyły się na ul. Andersa w Białymstoku. To kolejny wypadek na tej ulicy, do jakiego doszło w ciągu ostatnich kilkunastu dni. Andersa staje się coraz niebezpieczniejsza.
Wypadek na Andersa. Kobieta kierująca oplem zajechala droge ciezarówce

Wypadek na Andersa

Dziś po godz. 15 zderzyły się tam samochód osobowy i ciężarowy. Do wypadku doszło ponownie na wysokości fabryki dywanów Agnella. Ulicą Andersa w kierunku I Armii Wojska Polskiego jechała kobieta kierująca oplem. W pewnym momencie zajechała drogę tirowi. Ten nie zdążył wyhamować i doszło do zderzenia. W jego wyniku kierująca oplem i jej pasażerka zostały przewiezione do szpitala.

O tym, że na ul. Andersa w Białymstoku jest niebezpiecznie pisaliśmy już na początku tego tygodnia, po tym gdy pod koła samochodów trafiło dwoje pieszych. Zwróciliśmy na to też uwagę władz miasta.

- Modernizacja ul. Andersa jest planowana w ramach kolejnego etapu budowy Trasy Generalskiej, czyli na lata 2011-2012 - powiedział nam wówczas wiceprezydent Adam Poliński. - Odseparowany będzie ruch pieszy i samochodowy. Skrzyżowanie z I Armii Wojska Polskiego będzie bezkolizyjne. Prace projektowe związane z przebudową tej ulicy jeszcze trwają. To, jak będzie ona wyglądała po modernizacji, będzie wiadomo w 2010 roku. Projektanci na pewno jednak wezmą pod uwagę bezpieczeństwo pieszych.

Jak zapewnił nas prezydent Poliński w sytuacji, gdy na ul. Andersa zaistnieje taka konieczność, pewne zmiany związane z pieszymi zostaną wprowadzone wcześniej. Gdy ruch pieszych się zagęści jeszcze bardziej, trzeba będzie pomyśleć o reorganizacji obecnych zasad na tej ulicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

t
to ja
W dniu 07.11.2008 o 00:02, mimi napisał:

A ja akurat widziałam to zdarzenie ,jechałam autobusem i musze przyznać że tiry jeżdzą za szybko ulicą Andersa:(. Czasami boję się żeby w autobus nie uderzył jakiś


Tak to prawda. Wszystkiemu są winne tiry, tirówki, Zieloni i kosmici.
m
mimi
A ja akurat widziałam to zdarzenie ,jechałam autobusem i musze przyznać że tiry jeżdzą za szybko ulicą Andersa:(. Czasami boję się żeby w autobus nie uderzył jakiś
b
bolek
W dniu 06.11.2008 o 18:53, Gość napisał:

Co jest ukryte w przejściu poziemnym, że nie można go otworzyc dla pieszych i będą czekać jeszcze 4 lata na lepsze rozwiązanie?


Tam są tajne materiały IPN o dwóch takich co podpiep...... księżyc.
G
Gość
Przejście pod ziemne owszem. Ale muszą być spełnione przy najmniej 2 warunki.
1. Remont istniejącego podczas którego założono by monitoring w przejściu
2. Na pasie zieleni pomiędzy pasami musiano by postawić "płotek" by innej możliwości niż przejście dołem nie było.

Niestety przez tyle czasu nikt o tym nie pomyślał. Mam nadzieję że obudzą się zanim wydarzy się jakaś większa tragedia.
G
Gość
Co jest ukryte w przejściu poziemnym, że nie można go otworzyc dla pieszych i będą czekać jeszcze 4 lata na lepsze rozwiązanie?
g
gość
jak widać myślenie sprawia trudność P. Polińskiemu. Tam wystarczy po prostu otworzyć to przejście podziemne, które jest zamknięte. I tyle. Remont jego nie powinien być zbyt kosztowny.
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie