Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz wydawania bonów ma ograniczyć nieuczciwą konkurencję

(KP)
Kolejny pomysł parlamentarzystów, który uderzy "po kieszeni” pracowników - w tym roku być może większość z nich nie otrzyma w swojej firmie bonów towarowych na Boże Narodzenie
Kolejny pomysł parlamentarzystów, który uderzy "po kieszeni” pracowników - w tym roku być może większość z nich nie otrzyma w swojej firmie bonów towarowych na Boże Narodzenie P. Niemczynowicz
Od 10 listopada hipermarkety nie będą mogły wydawać bonów handlowych, które były rozprowadzane w zakładach pracy jako nagrody dla pracowników, zwłaszcza w okresie przedświątecznym. Teraz nie wiadomo, czy wszystkie firmy zdążą dać swoim pracownikom bożonarodzeniowy prezent pod choinkę.

Nowe uregulowania wynikają z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, przejętej 5 lipca przez Sejm. Wprowadzona poprawka mówi, że zabronione jest stwarzanie sytuacji, zmuszających klientów do dokonywania zakupów w określonym sklepie.
Niektóre sieci handlowe rozesłały do zakładów pracy informacje, że bony dla pracowników można nabyć tylko do 9 listopada. Wiele firm zamawia więc bony dużo wcześniej, niż w ubiegłym roku.
- Mamy ogromne zainteresowanie bonami. Do tej pory zamówienie złożyło kilkadziesiąt firm - twierdzi Edyta Tokarewicz z Auchan Białystok - W latach ubiegłych takie zamówienia mieliśmy o wiele później.
Zgodnie z nowymi przepisami pracodawca będzie mógł podarować bony pracownikom, ale pod warunkiem, że wcześniej ogłosi przetarg, który wygra określony sklep. Rozdawanie ich na obecnych zasadach po 10 listopada będzie niezgodne z prawem. Jednak zakupy za bony to dla handlu ogromny przypływ gotówki. Duże hipermarkety z pewnością pozwolą sobie na na kilkaset tysięcy złotych obniżki, aby tylko wygrać przetarg. Na takie bonifikaty nie stać małych sklepów.
Nie wykluczone, że ustawa zaszkodzi zwykłym pracownikom, którzy i tak wciąż tracą przywileje socjalne. Już teraz powstają firmy, które będą się zajmować pośrednictwem w sprzedaży bonów. Talony, które oferują, będzie można realizować w wybranym sklepie. Takim jednostkom trzeba będzie zapłacić. Z tego powodu zamiast świątecznego bonu o nominale np. 400 zł, pracownik otrzyma bon, o dwukrotnie mniejszej wartości. Już dziś niektóre białostockie firmy planują, że podatek VAT od bonów zakupionych po 10 listopada zapłacą pracownicy. Inni przedsiębiorcy zakładają, że zamiast bonów, pracownicy mogą dostać jakiś inny prezent.
Coraz więcej klientów realizuje bony, które już zdążyło dostać od swoich pracodawców. Obawiają się, że po 10 listopada nie będą już mogli zrobić za nie zakupów. Jednak pracownicy, którzy zostali już obdarowali bonami, nie powinni się spieszyć. Talony są ważne do końca daty, która jest na nich wydrukowana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna