- Musimy przygotować nowy projekt organizacji ruchu, a także mieć czas na ustawienie znaków - tłumaczy zwłokę Tomasz Drejer, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach.
O zagrożeniu, jakie niosą ścigające się ulicami miasta ciężarówki, pisaliśmy wielokrotnie. Samochody blokują oba pasy ruchu i przejeżdżają skrzyżowania na czerwonym świetle. Mało tego - ostatnie badania drogowców wykazały, że poza godzinami szczytu tiry poruszają się z prędkością co najmniej 70 km/h, czyli znacznie szybciej niż dopuszczają przepisy.
Kilka tygodni temu z wnioskiem o wprowadzenie zakazu wyprzedzania wystąpiła suwalska policja. Władze miasta przychyliły się do tej sugestii.
- Oczywiście, sam zakaz problemu nie załatwi - dodaje dyr Drejer. - Potrzebne są policyjne patrole, które będą pilnowały, czy przepisy nie są naruszane.
Obserwuj nas na Twitterze:
Follow https://twitter.com/wspolczesnaBądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?