Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Michałowie zlikwidowany. Zniszczony sprzęt, brak odpowiedniej kadry

Gdy podejmujemy uchwały prorozwojowe, każdego to cieszy, ale w pracy samorządowca przychodzi czas również na trudne przedsięwzięcia. Jednakże trzeba rzetelnie przedstawić sytuację i znaleźć najlepsze wyjście. Sprawa likwidacji zakładu komunalnego jest właśnie taką trudną sprawą - mówił Marek Nazarko, burmistrz Michałowa.

I przypomniał, że zakład posiada zniszczony sprzęt. Brakuje autobusów, sprzętu do odśnieżania, żwirowania czy naprawy dróg, a nawet wykwalifikowanej kadry. Do tego budynki w złym stanie. Większość zadań została zlecona firmom z zewnątrz, a te drobne, które zakład wykonuje, nie są realizowane na czas. Żeby zainwestować w nowy sprzęt, kupić autobusy, a także wyremontować budynki, gmina musiałaby wydać mnóstwo pieniędzy. Dlatego likwidacja była nieunikniona. 10 radnych było za, a troje przeciwko.

Czytaj też: Radni gminy Michałowa apelują do premiera RP o przejście graniczne w Jałówce

W zakładzie jest zatrudnionych 19 osób na 17 etatach. Jedna osoba ma umowę tylko do końca roku, trzy są zatrudnione od pół roku na okresie próbnym. Ale jak zapewnił burmistrz Nazarko dostaną one propozycje pracy.

- Czterech konserwatorów już zostało zatrudnionych w Ratuszu. Z tych 17 etatów zostało kilku pracowników i nie wyobrażam sobie sytuacji, by nie otrzymali innej propozycji pracy. Zapewniam, że otrzymają - przekonywał Marek Nazarko.

I dodał, że

zamiast inwestować pieniądze w upadający zakład komunalny, proponuję przeznaczyć je na budowę nowych mieszkań.

Zaproponował, by stworzyć spółkę komunalną, która zajęłaby się tym. Burmistrz wylicza, że w 2021 roku można byłoby wybudować 88 mieszkań, a dwa lata później - 88, zarówno własnościowych i komunalnych.

Pierwsze kosztowałyby kilka tysięcy złotych - w zależności od metrażu. Koszt budowy mieszkań komunalnych poniosłaby gmina.

Jednak trzeba byłoby ją wyposażyć w ziemię (5-8 hektarów) lub odpowiednie środki do budowy mieszkań. Spółka musiałaby zaciągnąć kredyt starając się o dopłatę rządową - pod budowę nieruchomości na preferencyjnych warunkach w BGK. Decyzja o przyznaniu kredytu, od którego tak naprawdę zależy dalsze funkcjonowanie spółki, zapadnie na przełomie 2020/2021.

Radni powołaniem spółki zajmą się na jednej z sesji. Niewykluczone, że wcześniej odbędą się konsultacje z mieszkańcami. O to prosił jeden z radnych.

Tu oglądasz: Nad Zalewem Siemianówka powstanie nowoczesny ośrodek. Projekt otrzymał dofinansowanie unijne