Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakrzewski: Gram dla zespołu

Mariusz Klimaszewski
Kamil Zakrzewski
Kamil Zakrzewski B. Maleszewska
Białystok. Kamil Zakrzewski po siedmiu latach gry w Polpharmie Starogard Gdański powrócił do Białegostoku, gdzie pod okiem trenera Jerzego Karpiuka rozpoczynał swoją przygodę z koszykówką.

Nie żałujesz decyzji powrotu i gry w I lidze a nie w ekstraklasie, czyli Polskiej Lidze Koszykówki?
- Gdybym dłużej zwlekał, zapewne zostałbym już w Stargardzie na amen. A tak wróciłem do Białegostoku, do rodziny i tutaj chcę ułożyć sobie dalsze życie. A że nie występuję w ekstraklasie... Nie miałbym stuprocentowej pewności dłuższej gry w spotkaniach w Polpharmie. Polska Liga Koszykówki tylko z nazwy jest polska. Wystarczy zobaczyć kto gra w naszych drużynach. Przeważnie są to obcokrajowcy. My, czyli zawodnicy krajowi, jesteśmy tylko dodatkiem. Drużyny przeprowadzają transfery najlepszych koszykarzy z I ligi, którzy później zamiast grać w ekstraklasie siedzą na ławkach i tracą w rozwoju swoich umiejętności. Pierwsza liga pod tym względem jest dużą szansą dla młodych, zdolnych graczy.

Trafiłeś do białostockiej drużyny po dłuższej przerwie. W zasadzie jest to już inny zespół. Ze starego składu pozostał tylko Tomek Kujawa i Marcin Krajewski. Jak widzisz swoją rolę w Żubrach?
- Znam jeszcze Andrzeja Misiewicza, z którym grałem w Polpharmie. Mam nadzieję, że spełniam oczekiwania, jakie wiążą z moją grą w Żubrach trener i prezesi. Powiem otwarcie, że nie interesują mnie statystyki, ile zdobywam punktów, zaliczam asyst, zbiórek. Najważniejsze jest wygranie spotkań przez cały zespół. Wychodzę na parkiet i daję z siebie wszystko. W danym momencie wykonuję to, co najbardziej opłaca się dla drużyny.

Za wami przegrany mecz z liderem, a przed wami niedzielny mecz ze Zniczem Pruszków...
- Z Krosnem byliśmy blisko wygranej. Dobrze graliśmy od początku spotkania, mieliśmy przewagę. Niestety, w końcówce po prostu zabrakło szczęścia. Ze Zniczem na pewno nie będzie łatwo. Pruszków od lat jest silnym ośrodkiem basketu i chciałby nawiązać do tradycji i gry Mazowszanki w ekstraklasie. s

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna