3 z 12
Poprzednie
Następne
Zalew Siemianówka. 53-letni sprawca tragicznego wypadku stanął przed sądem (zdjęcia)
Zalew Siemianówka. Proces 53-letniego Leszka R.
Proces w Sądzie Rejonowym w Białymstoku był na pewno ekspresowy. Bo zakończył się po jednej rozprawie. Ale był też bardzo emocjonalny.
- Wiem, co znaczy utrata najbliższych - Leszek R. przez łzy zwrócił się do pokrzywdzonych. - Wiem, co znaczy stracić ojca i brata. Mój ojciec zmarł nagle, brat w wieku zaledwie 33 lat. Wiem, co to jest utrata syna, bo niedawno zmarł mój, mając 27 lat. Wiem, co to jest ból i cierpienie. Przepraszam. Jest mi bardzo przykro. Naprawdę tego nie chciałem.
Leszek R. od początku przyznawał, że rankiem 26 lipca ubiegłego roku, to on kierował toyotą. Miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie, ale - jak stwierdził w śledztwie - czuł się trzeźwy. Dlatego wsiadł za kierownicę.