Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalewy w Suwałkach i Siemiatyczach to jedyne kąpieliska w Podlaskiem

Tomasz Kubaszewski [email protected]
W suwalskim zalewie Arkadia wszyscy mogą czuć się w pełni bezpiecznie. Jednak województwie podlaskim są tylko dwa takie kąpieliska – drugie w Siemiatyczach.
W suwalskim zalewie Arkadia wszyscy mogą czuć się w pełni bezpiecznie. Jednak województwie podlaskim są tylko dwa takie kąpieliska – drugie w Siemiatyczach. Archiwum
Jedynie dwa kąpieliska z prawdziwego zdarzenia będziemy mieli najprawdopodobniej w tym sezonie w całym woj. podlaskim. Gminy oraz różnego rodzaju instytucje postanowiły oszczędzać na naszym bezpieczeństwie.

- Dziwię się takiej postawie, bo tylko porządne kąpielisko przyciąga ludzi - mówi Henryk Czmut, zastępca burmistrza Siemiatycz.

Miało być lepiej...

W Polsce rośnie liczba utonięć. W ub. r. w woj. podlaskim w ten sposób z życiem pożegnały się 23 osoby. Jako główną przyczynę policja podaje kąpiel w miejscu niestrzeżonym. Takich miejsc jest coraz więcej, bo gminy nie chcą łożyć na utrzymanie kąpielisk.

Od trzech lat obowiązują nowe przepisy. Zamiast poprawić bezpieczeństwo nad akwenami wodnymi, tylko go pogorszyły. Pływać można teraz albo w "kąpieliskach", albo w "miejscach wykorzystywanych do kąpieli". Pierwsza różnica, to częstotliwość badania jakości wody. W kąpieliskach należy to robić przynajmniej cztery razy w sezonie. W miejscach wykorzystywanych do kąpieli - dwa. Te pierwsze muszą mieć też rozbudowaną infrastrukturę, z odpowiednimi toaletami włącznie. Ratownicy powinni być z kolei wszędzie, ale przy bardzo długich plażach w "miejscach wyznaczonych" mogą znajdować się rzadziej niż na kąpieliskach.

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku, podobnie jak w poprzednim, te ostatnie będą w woj. podlaskim tylko dwa - zalew na rzece Kamionce w Siemiatyczach oraz zalew Arkadia w Suwałkach. Nie zwiększy się też najprawdopodobniej liczba miejsc wykorzystywanych do kąpieli. Będzie ich około trzydziestu. M.in. nad Wigrami, w Augustowie, na białostockich Dojlidach czy na rzece Narew.

A w wielu gminach nie będzie ani tego, ani tego. Pojawią się tam tabliczki z zakazem kąpieli.

Ile samorządy oszczędzą? Jak szacuje Waldemar Borysewicz, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach, który zarządza zalewem Arkadia, odpowiednie wyposażenie kąpieliska to wydatek w granicach 20 tys. zł. Ale raz na wiele lat. Co sezon trzeba natomiast wyłożyć kilka tysięcy na zatrudnienie ratowników oraz w granicach 1 tysiąca na badanie jakości wody.

- Myślę, że różnica we wszystkich wydatkach bieżących między utrzymaniem kąpieliska, a miejsca wykorzystywanego do kąpieli nie jest wyższa niż 2 tys. zł - dodaje dyr. Borysewicz. - Co to są więc za oszczędności?

Nawet Augustów oszczędza

Żadnego kąpieliska znowu nie będzie w letniej stolicy województwa - w Augustowie. Powód? Andrzej Zarzecki, dyrektor miejscowego CSiR uważa, że nie ma takiej potrzeby. - Na zarządzanych przez nas plażach i tak jest bezpiecznie - zapewnia. - Do ustanawiania kąpielisk zniechęcają zaś liczne formalności, które trzeba załatwić.

Marek Opolski, prezes augustowskiego WOPR, nie ma wątpliwości, że im lepsze warunki do kąpieli, tym ofiar mniej.

- Na bezpieczeństwie nie można oszczędzać - mówi.

W ubiegłym roku augustowskie władze na WOPR nie wyłożyły ani złotówki. Pieniędzy trzeba było szukać u wojewody i marszałka. W tym roku będzie podobnie.

- Najpierw zaprasza się turystów, a potem nie dba o ich bezpieczeństwo - dodaje M. Opolski.

Źle i na Mazurach

W ubiegłym sezonie letnim na całych, pełnych jezior, Mazurach działały tylko cztery kąpieliska - w Giżycku i Szczytnie po jednym, dwa w okolicach Węgorzewa. Natomiast miejsc do kąpieli było 80. Nie zanosi się, by w tym roku te liczby się zwiększyły. Nieoficjalnie mówi się nawet, że miejsc przeznaczonych do kąpieli może być mniej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna