- Tylko wspólnymi siłami miasta, dyrekcji i załogi możemy uchronić firmę przed likwidacją - twierdzi Romuald Kisiel, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalno-Mieszkaniowej, Wodociągów i Kanalizacji w Sejnach. - Dlatego załoga zaakceptowała propozycje zmian w zakresie świadczeń socjalnych.
Od 1 sierpnia 17 osób nie będzie otrzymywało codziennej porcji 0,5 l mleka. Do czasu poprawy sytuacji finansowej załoga zawieszono ciążący na firmie obowiązek wydania zaległych (od dwóch lat) ubrań roboczych, środków piorących i czystości.
- Najważniejsze jest porozumienie w sprawie funduszu świadczeń socjalnych - dodaje dyrektor. - W roku ubiegłym na specjalne konto nie odprowadzono 56, a w tym 34 tysięcy złotych. W tym roku, za zgodą załogi, na świadczenia socjalne przekażemy tylko połowę należnej kwoty. Zmieniliśmy zasady przyznawania środków na wczasy pod gruszą. Dotychczas każdy z pracowników co roku otrzymywał na ten cel około 700 złotych. Teraz podobna kwota będzie przysługiwała co dwa lata.
Działania kierującego zakładem od 13.03.2002 dyrektora Kisiela, wspieranego przez władze miasta i załogę przyniosły już pierwsze konkretne rezultaty. Wprawdzie ZGKMWiK wciąż ma dług, ale nie jest to już
kwota 360, a ok. 200 tys. zł. W pierwszym półroczu firma "wypracowała" deficyt w wysokości 16 tys. zł, podczas kiedy w takim samym okresie roku 2001 była to kwota aż 110 tys. zł.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?