Do dwóch bloków i jednego domu mieszkalnego przyjechała policja, pogotowie oraz straż pożarna. Miejsce zostało zabezpieczone, ewakuowano mieszkańców. Policjanci wraz z psem tropiącym sprawdzili mieszkania pod kątem pirotechnicznym. Jednak niczego podejrzanego nie znależli.
- To prawdopodobnie jakiś "żartowniś" zadzwonił do tych osób. Gdy go schwytamy, grozi mu odowiedzialność karna i finansowa, będzie musiał pokryć koszty całej naszej akcji - zapowiada Tomasz Kalinowski z Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?