Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zambrów. Oddali hołd kpt. Władysławowi Dąbrowskiemu (zdjęcia, wideo)

Joanna Bajkiewicz
Po 78 -latach nieustannych poszukiwań prowadzonych przez rodzinę uroczyście pochowano szczątki żołnierza, który poległ we wrześniu 1939 roku w bitwie o Zambrów. Kpt. Dąbrowski spoczął wśród kolegów broni w zbiorowej mogile żołnierzy 71. pułku piechoty na zambrowskim cmentarzu.

- To wielkie przeżycie dla mnie i mojej rodziny - mówił nad grobem wzruszony Jerzy Dąbrowski, syn poległego żołnierza.

Kpt. Władysław Dąbrowski II był oficerem Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew” , dowódcą I komp. ckm 71 pp. Został ciężko ranny 11 września 1939 roku podczas bitwy o Zambrów. Dwa dni później zmarł w niemieckim szpitalu polowym w miejscowości Dmochy Wochy. Razem z nim na zambrowskim cmentarzu pochowano szczątki drugiego żołnierza odnalezionego w Dmochach Wochach. Choć na razie jego tożsamość pozostaje nieznana, genetycy zabezpieczyli materiał do badań porównawczych i wierzą, że uda się go zidentyfikować.

Zobacz także: Pogrzeb ks. prałata Jana Wróblewskiego. Ksiądz zginął w wypadku drogowym (zdjęcia)

Tego samego dnia w godzinach porannych w Miejskim Ośrodku Kultury w Zambrowie odbyła się konferencja prasowa poświęcona ekshumacji kpt. Władysława Dąbrowskiego i nieznanego żołnierza, której dokonano w styczniu tego roku. Przybliżono życiorys kapitana oraz historię do momentu odnalezienia grobu w miejscowości Dmochy Wochy. Doktor Ossowski opowiedział o badaniach DNA, które potwierdziły tożsamość kapitana.

- Nie mam wątpliwości, że szeregiem moich działań kierowała opatrzność Boża - podsumowuje Jerzy Dąbrowski.

Mogiła, w której spoczywały szczątki polskich żołnierzy była oznaczona, ale nikt nie podjął się jej zbadania. Drewniany krzyż z nazwiskami żołnierzy rozpadł się, więc pamięć o nich pozostała jedynie w przekazach regionalnej ludności. Przez lata grobem opiekowali się państwo Godlewscy.

-Dbaliśmy, bo mogiła znajdowała się przy naszej drodze dojazdowej, a to byli nasi polscy żołnierze - mówi Janina Godlewska. I nie kryje, że ten dzień jest ważny także dla jej rodziny.

- Wzruszam się, bo to wielka szkoda, że taki los spotkał żołnierzy. Ale z drugiej strony to też łzy szczęścia, że synowie odnaleźli swego ojca - dodaje kobieta.

We wtorek około godziny 19 na Drodze Krajowej nr 8 doszło do tragicznego wypadku.

Tragiczny wypadek na DK 8. Trzy osoby spłonęły w audi [NOWE ZDJĘCIA]

Magazyn Informacyjny KP i GW 10.05.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna