Zamiast jechać ponad 200 km na lotnisko Chopina mielibyśmy korzystać z lotniska w Grodnie. To ponad 80 km od Białegostoku

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tomasz Mikulicz

Zamiast jechać ponad 200 km na lotnisko Chopina mielibyśmy korzystać z lotniska w Grodnie. To ponad 80 km od Białegostoku

Tomasz Mikulicz

Kupujemy bilet lotniczy, który staje się wizą i przepustką na błyskawiczne przekroczenie granicy, jedziemy ponad 80 kilometrów na lotnisko w Grodnie i podróżujemy po Europie. Takie marzenie mają wiceprezydent i radni z Forum Mniejszości Podlasia. Czy realne?

80 kilometrów od Białegostoku mamy lotnisko, z którego samoloty latają po całej Europie i nie tylko. Gdyby kupując bilet lotniczy jednocześnie stawał się on wizą i przepustką na błyskawiczne przekroczenie granicy, okazałoby się że lotnisko w Grodnie staje się bardzo atrakcyjne dla białostoczan. Czy jest to możliwe? - napisał na Facebooku wiceprezydent Adam Musiuk.

Czytaj też: Lotnisko Krywlany. Od roku pas startowy stoi pusty. W najbliższych miesiącach samoloty raczej tu nie wylądują

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.