Mariusz, student jednej z prywatnych uczelni od początku roku akademickiego mieszka w jednym z akademików przy ulicy Zwierzynieckiej. Dwa miesiące temu jego pokój został na tyle oryginalnie urządzony, że większośc imprez kończy się właśnie u niego. Całe pomieszczenie jest usłane gazetami.
- Są duże plusy takiego stanu rzeczy - przekonuje właściciel pokoju. - Nie muszę zmywać podłogi, a na gazetach wygodnie się śpi, zwłaszcza, gdy wraca się z imprezy.
Zapełnienie pokoju gazetami nie zajeło Mariuszowi wiele czasu. Zaczęło się od żartu zrobionego przez jego najlepsze koleżanki. Zebrały wszystkie dzienniki z całego akademika i podłożyły je pod pokojem Mariusza.
- Postanowiłem, że sprzątnę to następnego dnia, więc wszystko wrzuciłem do swojego pokoju. I od tamtego czasu już tak zostało. Przez dwa miesiące zebrało się tego jeszcze więcej - mówi Mariusz.
Więcej o Mariuszu i jego pokoju już wkrótce na www.wspolczesna.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?