Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacą więcej?

Wojciech Nowicki
Państwo Hryniewiccy z Trześcianki spłacają kredyt. – To, co dostajemy z dopłat, od razu się rozchodzi. W domu nie jest za wesoło – mówi Ewa Hryniewicka.
Państwo Hryniewiccy z Trześcianki spłacają kredyt. – To, co dostajemy z dopłat, od razu się rozchodzi. W domu nie jest za wesoło – mówi Ewa Hryniewicka.
Podlaskie, Reforma KRUS ma objąć gospodarstwa o powierzchni powyżej 50 hektarów przeliczeniowych. Planowane jest podwyższenie składek najbogatszym rolnikom.

Podniesienie składki dla posiadaczy takich gospodarstw oznaczałoby proporcjonalnie wyższą emeryturę. W tej chwili trwają konstultacje z przedstawicielami organizacji rolniczych. - Za przygotowanie projektu odpowiedzialny będzie Rafał Romanowski, mianowany w tym celu do rangi podsekretarza stanu - mówi Małgorzata Książek, dyrektor biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
- Podwyższenie składek najbogatszym rolnikom jest konieczne - twierdzi Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych. Uważa on, że wysokość zobowiązań nie może być jednakowa dla wszystkich posiadaczy gospodarstw.
Coś za coś
Tomasz Hryniewicki z Trześcianki gospodarzy wraz z żoną na 350 ha.
- Wszystko zależy od wysokości podwyżki i od tego, ile dostaniemy w zamian - mówi.
Składki 1,6 mln rolników ubezpieczonych w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego pokrywają 7,6 proc. wydatków na ich renty i emerytury. Rolnicy płacą 251 zł na kwartał. Ich emerytury nie należą do wysokich - przeciętna emerytura rolnicza, jak podaje białostocki oddział KRUS, wynosi 597,46 zł brutto.
- A ile lat muszą pracować rolnicy na tę emeryturę? Kiedy mają urlopy? - zastanawia się Dariusz Brzozowski z Budlewa, właściciel 70 ha. - Gdzie szukać tych bogatych rolników? Dobrze to mają rolnicy tylko z punktu widzenia ludzi w mieście.
Na wsi jest lepiej
Po wejściu do Unii Europejskiej rolnictwo stało się dochodowe i przynajmniej część gospodarzy stać na wyższe składki - tak argumentują zwolennicy uporządkowania KRUS-u. Ceny w rolnictwie szybko rosną. Dziś rolnik za pszenicę dostaje o 35 proc. więcej niż przed rokiem, za żyto o połowę więcej, za drób o 30 proc., a za mleko o 13 proc. więcej niż w 2006 r (dane GUS).
Unia dajeceny rosną
- Muszę zainwestować - nie można się przecież zatrzymywać w rozwoju, a ciągnik kosztuje 300-400 tys. zł - wyjaśnia Tomasz Hryniewicki. - Po wejściu do Unii paliwo czy środki ochrony roślin poszły w górę. To, co dostajemy z dopłat, od razu się rozchodzi. Spłacam 3 mln złotych kredytu. W domu nie jest za wesoło, jeżeli chodzi o pieniądze. - Jeżeli "wejdzie nam się do kieszeni" to odbije się to na inwestycjach w gospodarstwach - dodaje Mikołaj Lemiesz z Koszel. - A wszystkie podwyżki i tak najbardziej odczuje konsument w mieście.
Kółka rolnicze będą starać się o możliwość płacenia składki do KRUS przez rolników prowadzących działalność agroturystyczną. Jednocześnie związkowcy chcą wyrzucić z systemu osoby, które kupują ziemię tylko w celu uniknięcia płacenia wyższych składek w ZUS.
- Najdziwniejsze jest to, że zatrudniam osoby, za które płacę ZUS - zastanawia się Tomasz Hryniewicki. - A przecież one, tak samo jak ja, pracują w rolnictwie. Reforma ubezpieczeń powinna też iść w tym kierunku.
W województwie podlaskim 950 gospodarstw ma powyżej 50 ha (dane GUS za 2005 r.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna