Przedwczoraj po południu morąscy policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży osobowego volkswagena. 52-letni właściciel auta twierdził, że jego samochód zginął z parkingu koło szpitala w Morągu. Komunikat z opisem zaginionego pojazdu przekazano patrolom. Śledczy udali się także na parking, skąd zdaniem mężczyzny dokonano kradzieży. Po kilkunastu minutach policjanci odnaleźli auto. Stało w miejscu, w którym pozostawił je zgłaszający.
Mieszkaniec gminy Morąg przyznał funkcjonariuszom, że stracił orientację i zapomniał gdzie go zaparkował - poinformowała warmińsko-mazurska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?