Tylko na sprzedaży reprezentanta Polski do lat 19 suwalski klub może zarobić spore pieniądze. Mówi się o kwocie między 200 a 300 tys. zł. Przypomnijmy, że ubiegłoroczny budżet Wigier wyniósł 640 tysięcy zł. W tegorocznym została już nawet wstępnie ujęta suma za transfer Niewulisa.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Niewulis, niespełna 19-letni, niezwykle utalentowany obrońca zostanie zawodnikiem Widzewa. Jego umiejętności przypadły do gustu szkoleniowcom i działaczom łódzkiego klubu już zimą. Chwalili go także przez dwa tygodnie ostatnich sprawdzianów. Teraz przypinają mu łatkę "czarnej owcy".
- Dopóki ten młody chłopak nie zmądrzeje, jest u mnie skreślony - przekonuje trener Waldemar Fornalik.
- Ten zawodnik nadal nie jest wystarczająco przygotowany, by uczestniczyć w profesjonalnej piłce nożnej - wtóruje mu wiceprezes Bogusław Sosnowski.
W oficjalnym oświadczeniu wiceprezes Widzewa twierdzi, że od dawna uzgodnione były wszystkie warunki transferu i kontraktu zarówno z Wigrami, jak i z zawodnikiem. Piłkarz mówił, że nie ma menedżera. Tymczasem taki się pojawił, złożył ofertę niewspółmierną do wcześniejszych ustaleń i Widzew zrezygnował z dalszych negocjacji.
- To nieprawda - mówi Niewulis. - Owszem, zimą, kiedy nie zgodziłem się na 5-letni kontrakt bez sumy odstępnego, czyli kwoty, za jaką będzie mógł mnie wykupić z Widzewa jakiś inny klub, w negocjacjach towarzyszył mi tylko brat. Od początku tej rundy zaangażowałem menedżera, który jest mi bardzo pomocny - dodaje.
Tym razem suwalczanin skłonny był zawrzeć 4-letnią umowę, nawet bez sumy odstępnego. Chciał jednak zapisu przewidującego, w razie regularnych występów, podwyżkę zarobków co sezon.
- Nie żądałem wielkich pieniędzy - mówi piłkarz. - Nie byłem też przyparty do muru, bo mam inne ciekawe oferty - przyznaje.
Wigry, z którymi Niewulisa wiąże jeszcze dwuletnia umowa, upoważniły go do poszukiwania innego klubu. Zawodnik prosto z Łodzi pojechał na obóz z także I-ligowym Górnikiem Łęczna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?