Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki prezydentów i burmistrzów. Dodatkowe pensje są imponujące

Andrzej Zdanowicz
Prezydenci i burmistrzowie z naszego regionu poświęcają się nie tylko pracy na rzecz mieszkańców. Niektórzy z nich zarabiają spore pieniądze poza urzędem. Prym wiedzie tu Tadeusz Truskolaski, który jest w pierwszej piątce najwięcej dorabiających do urzędniczych pensji prezydentów miast w Polsce.

W rankingach wynagrodzeń jego pensja jest stosunkowo niska - tyle samo lub nawet więcej zarabiają burmistrzowie lub wójtowie. Jednak zarobki prezydenckie to nie wszystko.

- Dodatkowe dochody uzyskuję z pracy akademickiej - tłumaczy prezydent Białegostoku.

W 2011 roku dochód Tadeusza Truskolaskiego wyniósł 271 621,71 zł. Na tę kwotę, oprócz wynagrodzenia z urzędu miasta, składają się zarobki z: Uniwersytetu w Białymstoku (102 538,18 zł), Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku (1 708,32 zł), Politechniki Białostockiej (800 zł), Uniwersytetu Gdańskiego (651 zł), Stowarzyszenia Wspierania Edukacji (2 729,04 zł).

Jak mu się udaje łączyć te wszystkie obowiązki z pracą prezydenta miasta? - Jak widać, radzę sobie bardzo dobrze - odpowiada prezydent. - Nauczycielem akademickim jestem już od 25 lat i praca ta jest dla mnie bardzo ważna. Wykonuję ją kosztem swego czasu wolnego, pracując parę razy w tygodniu popołudniami i często w weekendy. Na wysokość mojego wynagrodzenia wpływa fakt, że pracuję na stanowisku profesora UwB, jestem kierownikiem zakładu. Dodatkowo otrzymuję wynagrodzenie z tytułu praw autorskich za publikacje itd.

Burmistrz też potrafi zarobić
Na dorabianie zbyt dużo czasu nie mają już zastępcy prezydenta Białegostoku. W 2011 roku Adam Poliński otrzymał jedynie 500 zł za przeniesienie praw autorskich. Aleksander Sosna, pomimo iż również publikuje, nie zarobił nic. Renata Przygodzka po niedawnym objęciu stanowiska zastępcy prezydenta zrezygnowała z etatu wykładowcy w Krakowie, ciągle jednak pracuje na Uniwersytecie w Białymstoku.

Co innego burmistrzowie. Niektórzy dorabiają całkiem dobrze. Wojciech Borzym, poza piastowaniem funkcji burmistrza Drohiczyna, prowadzi ponad 64-hektarowe gospodarstwo rolne. Gospodarzy nieźle, bo w ubiegłym roku uzyskał 90 tys. zł dochodu.

- W tym roku mam zamiar zarobić na gospodarstwie jeszcze więcej - mówi Borzym. - Dzielę obowiązki rolnika i burmistrza, bo pomagają mi syn i ojciec. Poza tym nie hoduję zwierząt, więc rolą nie zajmuję się codziennie.

Z nieco mniejszym zyskiem 20-hektarowe gospodarstwo rolne prowadzi też Krzysztof Chlebowicz, burmistrz Tykocina. Zarobił 55 tys. zł. Stanisław Małachwiej z Sokółki na podobnym areale otrzymał "tylko" 4,7 tys. zł dochodu.

Włodarze dorabiają nie tylko pracą. Prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski zarobił np. ok. 3,5 tys. zł na działalności indywidualnej i drugie tyle na giełdzie. Burmistrz Hajnówki więcej zyskał na wynajmie lokali niż na małym gospodarstwie.

Nie wszyscy garną się do dorabiania
- W ubiegłym roku poza urzędem zarobiłem ok. 2,6 tys. zł. To niewiele, ale pełniąc funkcje burmistrza nie ma czasu na inną pracę - mówi Sławomir Halicki z Suraża.

Tylko urzędowi poświęcili się m.in. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, i Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla, który jest dodatkowo najmniej zarabiającym burmistrzem w regionie. Eugeniusz Berezowiec, burmistrz Bielska Podlaskiego, poza dość wysokim wynagrodzeniem otrzymuje też emeryturę.

- Profesorem się jest, a prezydentem, wójtem czy burmistrzem się bywa. Łączenie tych funkcji nie jest niczym nieodpowiednim - komentuje dr Piotr Sitniewski, kierownik Centrum Analiz Samorządowych WSAP w Białymstoku. - Prawo zabrania włodarzom prowadzenia działalności gospodarczej. Posiadanie gospodarstwa rolnego jest ciągle kwestią kontrowersyjną. Z jednej strony, nie jest ono traktowane jak działalność gospodarcza. Z drugiej, dzięki unijnym dotacjom można z tego czerpać zyski porównywalne z przedsiębiorstwem.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna