Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaułki strachu

Kazimierz Radzajewski
Wskazówki dziewcząt zostały potraktowane poważnie: w niebezpieczne miejsca pójdą patrole
Wskazówki dziewcząt zostały potraktowane poważnie: w niebezpieczne miejsca pójdą patrole K.Radzajewski
Mońki.Nikt tak dobrze nie zna niebezpiecznych miejsc w mieście, jak młodzież. I dlatego uczniowie sporządzili "mapę strachu"

Licealistki z Moniek sporządziły swoją własną mapę niebezpiecznych miejsc i porównały ją z policyjną mapą "czarnych" punktów. Funkcjonariusze ucieszyli się z obywatelskiej postawy dziewcząt.
Mariola boi się nocnych wędrówek po ulicach Moniek. Ania poczuje się bezpieczniej, jeśli na ulicach będą kamery. Agnieszka nie rozumie, dlaczego właściciele groźnych psów spuszczają bestie ze smyczy. Martyna zaś sądzi, że potrzebna jest współpraca mieszkańców z policją.
Nie będą donosiły
Dziewczęta nie mają jednak zaufania do mundurowych i żadna z nich nie informowała jeszcze policji o zauważonym incydencie - z obawy, by nie być posądzonymi o donosicielstwo. Niemniej opisały miejsca, gdzie one same czują się nieswojo.
- To inna perspektywa, widziana okiem nastolatek - wyjaśnił ideę tworzenia mapy Krzysztof Falkowski, nauczyciel w LO.
Okazało się, że mapa licealistek jest zbieżna z mapą operacyjnych działań funkcjonariuszy.
- Tam najczęściej wysyłamy patrole - stwierdził Andrzej Trybułowski, szef sekcji wydziału prewencji.
- Boimy się ciemnych zaułków, okolic amfiteatru i odludnych dróg do szkoły - zauważyły uczennice.
Można anonimowo
Młodzież wskazała trzy ścieżki, gdzie dochodzi do incydentów. Jest to przejście z al. Niepodległości na osiedle "Maliny", uliczka łącząca ul. Wyzwolenia z osiedlem Kopernika oraz podobny zaułek pomiędzy ul. Żurawią i Mickiewicza.
- Jeśli same znacie zagrożenia, to tym samym możecie wystrzegać się takich miejsc. Zachęcam do informowania nas - także anonimowo - o zauważonych incydentach. Osoba składająca doniesienie nie może czuć się źle z faktem podania takiej informacji, źle ma poczuć się sprawca - stwierdził Wojciech Macutkiewicz, zastępca komendanta powiatowego.
Kamery obok... komisariatu
Tymczasem z policyjnych statystyk wynika, że moniecczanie nie powinni czuć się zagrożeni przestępczością. W ub.r. nie odnotowano w powiecie monieckim ani jednego zabójstwa, nie było też kradzieży aut. Wydarzyło się natomiast 10 rozbojów, 10 pobić i 20 aktów wandalizmu. Wskaźnik przestępczości spadł o 5 procent, zaś wykrywalność sprawców wynosi 82,5 procent.
Niemniej władze miasta zamierzają zainstalować w Mońkach uliczny monitoring. Na początek ma być pięć kamer, zaś pierwsze pojawią się w centrum miasta i w okolicach... komendy powiatowej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna