Zawód fryzjerki wymarzyłam sobie jeszcze jako mała dziewczynka. Moimi pierwszymi klientkami były lalki - opowiada Dajana Szłakajtys, uczennica technikum fryzjerskiego w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Suwałkach. - Całe szczęście, że lalki nie potrafią mówić, bo nie wiem czy byłyby w pełni zadowolone z nowych fryzur - dodaje z uśmiechem.
Podobnie jak Dajana, również wiele innych dziewcząt nie wyobraża sobie pracy w innym zawodzie.
- Fryzjerstwo, to nasza pasja. To trzeba kochać. Nie zmieniłybyśmy tego za żadne skarby świata - zgodnie twierdzą.
Zakład Doskonalenia Zawodowego przy ul. Kościuszki 23, to jedyna szkoła na Su-walszczyźnie, gdzie można zdobyć dyplom technika usług fryzjerskich. Nauka trwa tam cztery lata i dodatkowo kończy się egzaminem maturalnym.
- Fryzjerstwa uczymy dopiero pierwszy rok. To nowy kierunek, ale jakże oblegany - mówi dyrektor ZDZ Edward Szczecina. - Szkoda tylko, że wśród uczniów nie ma ani jednego mężczyzny. Sądzę, że we wrześniu zawita do nas kilku odważnych.
Zdaniem dziewcząt, nauka w ZDZ należy do przyjemności.
- Mamy doskonałych nauczycieli. Szczególnie pani Marta Płatonow wkłada dużo starań, aby przekazać nam niezbędną wiedzę - mówi Dominika Dzienisiewicz. - Dzięki niej poznałam najnowsze techniki upinania włosów.
Przyszłe fryzjerki doskonale wiedzą, że trening czyni mistrza, dlatego z wielkim zapałem codziennie ćwiczą na koleżankach, ciociach i mamach. Wszystkie marzą, żeby za trzy lata otworzyć swoje własne salony fryzjerskie.
- Jednak wiele musimy się jeszcze nauczyć - twierdzą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?