Zawody wędkarskie w Siemiatyczach. Uczestnicy łowili ryby całą noc (ZDJĘCIA)

Liczy się technika wędkowania, organizacja stanowiska i umiejętność zanęcenia ryby. W nocy trzeba mieć wszystko dopracowane dwa razy lepiej jak za dnia. Przekonali się o tym uczestnicy nocnych zawodów w Siemiatyczach.

V edycja Towarzyskich Zawodów Wędkarskich o puchar burmistrza przyciągnęła w weekend amatorów rekreacyjnego łowienia ryb m.in. z Siemiatycz, Białegostoku, Białej Podlaskiej i Radzynia Podlaskiego. W tym roku, w związku z epidemią koronawirusa, zawody zostały rozegrane przy zachowaniu reżimu sanitarnego, zgodnie z regulaminem obowiązującym w Okręgu PZW w Białymstoku.

Każdy z uczestników otrzymał pakiet startowy składający się m.in. z pamiątkowej koszulki, czapeczki oraz drobnej przekąski. Niespodzianką dla zebranych był specjalny pokaz przygotowany przez wielokrotnego medalistę Mistrzostw Polski w wędkowaniu spławikowym i podlodowym, Dariusza Ciechańskiego. W tym roku wędkarzom dopisywała nie tylko piękna pogoda, ale także bardzo dobre brania, co sprawiło, że wszyscy kończyli zawody w pozytywnych nastrojach. Zmagania oficjalnie zakończyły się w niedzielę, ważeniem złowionych ryb.

Zobacz też:Oto najwyższa góra w województwie podlaskim. Trudno ją zauważyć (zdjęcia)

W nocnych zawodach spławikowo-gruntowych zwyciężył Andrzej Krzyżanowski, który złowił ponad 40 kg ryb. Za nim na podium uplasowali się Krzysztof Sobieszek (34 kg) i Artur Kazulo (21 kg). Zdobywcy pierwszych trzech miejsc otrzymali pamiątkowe puchary, nagrody i upominki od miasta i sponsorów imprezy. Nagrody rzeczowe otrzymało również 30 zawodników z najlepszymi wynikami. Pamiątkowym pucharem i nagrodą specjalną za największy okaz, drugi rok z rzędu został nagrodzony Jerzy Właszek, który złowił rybę o wadze 2,47 kg.