Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Zwierz nowym szefem sanepidu

Andrzej Zdanowicz azdanowicz@wspolczesna
archiwum
Były radny i pełnomocnik prezydenta Białegostoku został szefem sanepidu.

Tego nowego dyrektora, to chyba nam prezydent przyniósł w teczce w ramach prezentu świątecznego - żalą się pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epi-demiologicznej w Białymstoku.

Pod koniec ubiegłego tygodnia dyrektorem tej placówki został Zbigniew Zwierz. Na to stanowisko powołał go prezydent Białegostoku. Nie ogłaszał przy tym żadnego konkursu.
- Po prostu poinformowano nas, że mamy nowego dyrektora - opowiadają pracownicy. - A przecież ten człowiek nie ma nic wspólnego z sanepidem. Nikt go u nas nie zna.
Jak zapewnia przedstawicielka miasta, konkursu na dyrektora nie ogłaszano, bo przepisy tego nie wymagają.

- Powołanie nastąpiło m.in. na podstawie przepisów ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej - tłumaczy Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta Białegostoku.
Podkreśla też, że nowy dyrektor ma odpowiednie kwalifikacje do objęcie tego stanowiska.
- Pan Zbigniew Zwierz posiada specjalizację radiologa oraz specjalizację II stopnia w zakresie organizacji ochrony zdrowia, a więc spełnia wymogi określone w ustawie - dodaje Mirończuk.

Kandydatura Zbigniewa Zwierza budzi jednak kontrowersje. Podobne kwalifikacje z pewnością ma sporo osób związanych z sanepidem, np. dotychczasowy pełniący obowiązki dyrektora.

Poza tym dotychczasowe doświadczenie zawodowe nowego dyrektora nie wydaje się zbyt przydatne na tym stanowisku.

Gdy poprosiliśmy go, by opowiedział nam o swoich poprzednich funkcjach, zaczął od tego, że był pełnomocnikiem prezydenta miasta do spraw niepełnosprawnych oraz przez trzy kadencje radnym. Oprócz tego kierował pracownią radiologii w Przychodni Podlaskiego Oddziału Radiologii. Poza tym jest lokalnym działaczem Platformy Obywatelskiej, która popiera prezydenta.

- Mimo że jestem z rocznika 1951, to czuję się młodo i szybko się uczę, więc nie obawiam się nowych obowiązków - mówi Zwierz.- Na nowym stanowisku czuję się dobrze.
Gdy pytaliśmy, czy zabiegał o to stanowisko, zaprzeczył, ale dodał, że nie był zaskoczony, gdy mu je powierzono.

Tajemnicą na razie pozostaje wysokość wynagrodzenia nowego dyrektora. Mirończuk stwierdziła, że jeszcze ich nie naliczono. Zwierz z kolei powiedział, że o nie nawet nie pytał.
- I tak będę je musiał ujawnić w oświadczeniu majątkowym - mówi Zwierz.

Według naszych informacji, podstawa jego wynagrodzenia może wahać się od ponad 2 tys. zł do ponad 4,5 tys. zł. Wraz z dodatkami jego miesięczne zarobki mogą przekroczyć 6,5 tys. zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna