Według relacji dziewczynki, często zapraszał ją do swojego pokoju. Obiecywał, że jeśli przyjdzie, to dostanie dużo, dobrych cukierków. A później będą się razem bawili. Kiedy Asia przychodziła zamykał drzwi i rozbierał się. Później dotykał wnuczkę w różnych miejscach, w tym intymnych.
O tej sytuacji policję poinformowała matka. Wcześniej dziewczynka zwierzyła się, że dziadek ją obmacuje.
Mężczyzna nie przyznawał się do winy. Zapewniał prokuraturę i sąd, że to bezpodstawne pomówienia. Rodzina, jak twierdził, chciała pozbyć się go z domu i wymyśliła tę okropną historię.
Józef S. jest rencistą i ma 70 lat. Mieszka, a właściwie mieszkał z synem i jego rodziną w jednej ze wsi powiatu suwalskiego. Nigdy nie był karany, nie leczył się psychiatrycznie i cieszył się dobrą opinią wśród sąsiadów oraz znajomych. Wychował dwoje dzieci.
Suwalski sąd skazał Józef S. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć. Dostał też zakaz zbliżania się i kontaktowania z wnuczką. Tym samym musiał wyprowadzić się z domu, w którym "opiekował się" wnukami.
Więcej w czwartkowym papierowym wydaniu Gazety Współczesnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?