Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdaniem eksperta: Mów do dziecka cały czas

Rozmawiała Ewa Murzyńska
sxc.hu
Rozmowa z Elżbietą Frątczak, psychologiem klinicznym.

Czy rodzice mogą pomóc dziecku w opanowaniu nowych słów, dźwięków?

- Oczywiście. Sposób mówienia kształtuje się na bazie wzorców słuchowych, czyli mowę otoczenia, jaką słyszy dziecko. W mózgu szkraba tworzą się tzw. wzorce artykulacyjne, czyli sposób wypowiadania poszczególnych dźwięków. Dlatego na początek należy jak najwięcej do dziecka mówić. Opisujmy codzienne czynności, jakie wykonujemy, np. podczas zmiany pieluszki, karmienia. Opowiadajmy świat, jaki otacza dziecko. Zachęcajmy malucha do naśladowania dźwięków obecnych w jego otoczeniu, np. silnika jadącego samochodu, kapiącej wody.

Dość powszechne jest, że gdy dorośli zwracają się do niemowlęcia, używają zdrobnień i wygłaszają zdania w stylu "a ti ti, bobasku“. Czy słusznie?

- Nie. Pamiętajmy, że podstawowym środowiskiem kształtowania mowy dziecka jest rodzina. Jeżeli bliscy dorośli z otoczenia malucha nieustannie będą mówili w sposób niepoprawny czy zdrobniały, to dziecko bez wątpienia przejmie od nich te cechy.

Słuchanie muzyki ma znaczenie?

- Tak. Dzięki temu dziecko uwrażliwia się na dźwięki, co ułatwia mu ich rozróżnianie i przyswajanie w kolejnych miesiącach życia. Radziłabym sięgnąć po muzykę instrumentalną, łagodną. Jeszcze lepszą stymulacją dla malucha będzie słuchanie bajek czytanych przez rodziców. Na początek wystarczą krótkie rymowanki.

Kiedy dziecko jest gotowe na wspólną lekturę?

- Dzieci ok. 12 miesiąca życia potrafią już skupić uwagę na krótkim tekście. Warto na początek sięgać po bajki z ilustracjami przedstawiającymi zwierzątka. Podczas przeglądania takiej książeczki zachęcajmy dziecko do naśladowania odgłosów, jakie wydaje każde ze zwierząt. To doskonały trening aparatu mowy. Wybierając bajkę dla malucha, warto też wziąć pod uwagę zainteresowania szkraba.

A co z oglądaniem telewizji? Czy słyszane przez dziecko dialogi bajkowych postaci pomogą w rozwoju mowy?

- Małe dzieci absolutnie nie powinny oglądać telewizji. Dowiedziono, że maluchy, które mają mniej niż 18 miesięcy, w ogóle nie powinny siadać przed szklanym ekranem. Liczba bodźców jest tak duża, że niedojrzały w pełni system nerwowy nie jest w stanie sobie z nimi poradzić.
Rodzice tłumaczą czasem, że gdy ich pociecha ogląda telewizję, to jest spokojna i zadowolona. Do czasu. Gdy wstanie z kanapy będzie pobudzona, niespokojna. Telewizja to bierna rozrywka, która zabija wyobraźnię.

Jakie zabawy wspomagają zatem rozwój dziecka?

- Po pierwsze, najważniejsze znacznie mają wspólne zabawy z dzieckiem. Szczególnie polecam te na dywanie, np. wspólne turlanie się, naśladowanie piesków czy samochodzików. W dziecięcym pokoju powinny znaleźć się także kolorowe klocki. To dobry pomysł na prezent z okazji pierwszych urodzin.
Niech dziecko je przekłada z miejsca na miejsce, piętrzy, budując wieżę. Podczas zabawy nazywajmy poszczególne kolory. Dziecko nie od razu powtórzy nowe nazwy, ale je zakoduje. Dobrze, jeśli klocki mają różne kształty, np. okrągły, prostokątny.

Ile czasu rodzice powinni każdego dnia bawić się z dzieckiem?

- Zamiast wyznaczać sztywne ramy, np. od 17 do 18, radziłabym zadbać, by znaleźć czas na krótkie zabawy w ciągu całego dnia. Także wtedy, gdy absorbują nas domowe obowiązki. Podczas ich wykonywania komentujmy, co robimy. Warto też zaprosić malucha do wspólnej pracy. Nie tylko będzie się dobrze bawił, ale i w naturalny sposób wejdzie w rytm domowych zajęć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna