Robił Pan zdjęcia papieżowi Janowi Pawłowi II podczas pobytu w Białymstoku w 1991 roku. Jak się Pan wtedy czuł?
- Nie pamiętam, jakie to były emocje i jak się czułem. Stan, w którym się znajdowałem, to był pewien rodzaj transu. Nie było czasu na zastanawianie się. Pamiętam, że czuło się charyzmę tego człowieka. Cieszę się, że uczestniczyłem w wydarzeniu epokowym. Takim, które już się w Białymstoku nie powtórzy. A przynajmniej za mojego życia (śmiech).
Ma Pan na swoim koncie dużo albumów, wystaw. Kiedy pojawią się kolejne?
- Planuję w przyszłym roku wystawę fotografii, która sprawiała mi przyjemność. Którą uprawiałem w celu spełnienia swoich ambicji, marzeń. To są zdjęcia, które opowiadają o tym, co widziałem, co mnie interesowało, co powodowało we mnie zdumienie i dawało mi pewną satysfakcję. To będą różnego rodzaju obrazy powstałe w czasie, kiedy pracowałem w "Kontrastach", gdzie byłem fotoreporterem.
Czyli zdjęcia dla Pana ważne. Co przedstawiają?
- Są to obrazy ludzi, sytuacji, cykl zdjęć rodzin, drzwi... A przykłady? Zdjęcie policjanta pilnującego pochodu 1-majowego, babcia w koszulce Ohio State University. Chcę pokazać wszystko, co było dokumentem czasów, zainteresowań ludzi. Pokazuję sytuacje, które powodowane były zdarzeniami losowymi, i nie tylko.
Ostatnio brałem udział w wystawie w Pałacu Kultury - "Polska lat 70.". Właśnie taką wystawę moich 70. lat, Białegostoku, Białostocczyzny chciałbym pokazać. Razem z wystawą pojawi się album ze zdjęciami prezentującymi mój dorobek z czasu fotografii "Kontrastów".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?