Mężczyzna dzwoniąc do biura komorniczego groził pracownicy mówiąc: "Podłożę bombę pod dom komornika, a potem pod biuro i wszystkich was załatwię. Panią też załatwię bo pracuje Pani na rzecz komornika", po czym się rozłączył.
Mężczyzna przyznał się, że telefonicznie groził kobiecie. Jak sam wyjaśnił, bardzo się zdenerwował, po otrzymaniu pisma z biura komorniczego. Z dokumentu wynikało, że komornik zajmie część jego dochodów za niepłacone rachunki. Teraz Adam L. odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek o godz.08.15. Oficer dyżurny kętrzyńskiej policji został poinformowany przez pracownika komornika sądowego o tym, że nieznany mężczyzna telefonicznie groził jednej z pracownic, że podłoży bombę.
Zdenerwowana kobieta złożyła zawiadomienie o groźbach karalnych. Kryminalni pracując nad tą sprawą chcieli jak najszybciej dotrzeć do dzwoniącego mężczyzny. Policjanci ustalili, że do biura komorniczego zadzwonił 49-letni mieszkaniec gminy Kętrzyn.
Wczoraj Andrzej L. został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do popełnionego przestępstwa. Funkcjonariuszom wyjaśnił, że bardzo się zdenerwował po otrzymaniu pisma z biura komorniczego. Wynikało s niego, że komornik zajmie część jego dochodów za niepłacone rachunki.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Za kierowanie gróźb karalnych zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
