Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zginął od uderzenia butelką! Polacy pobili Łotyszy w agencji towarzyskiej

(ika)
sxc.hu
Pobili się w agencji towarzyskiej o jedną z dziewczyn. Czterech Polaków przeciwko dwóm Łotyszom. W pewnym momencie Mariusz S. chwycił butelkę z szampanem i uderzył Iwana w głowę.

Ten tylko się zachwiał ale nie upadł. Gdy sytuacja się uspokoiła wszyscy mężczyźni wypili wódkę na zgodę. Łotysze wrócili do hotelu. Następnego dnia Sasza nie mógł dobudzić syna. Chłopak był martwy.

Prokuratura skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia przeciwko Polakom. Mariuszowi S. (32 l.), Jarosławowi Z.(32 l.), Jakubowi Ł. (24 l.) oraz Łukaszowi L. (27 l.) postawiono im zarzut udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym za co grozi kara od roku do 10 lat więzienia. Mariusz, który uderzył butelką, w zakładzie karnym może spędzić lat 12.

Podrywał dziewczynę w agencji towarzyskiej i oberwał butelką

Do zdarzenia doszło w styczniu bieżącego roku. Dwóch obywateli Łotwy, Sasza i jego syn Iwan przyjechali do Białegostoku na zakupy. W Auchan kupili między innymi whiskey, którą następnie wypili w hotelowym pokoju. Około godz. 21 mężczyźni udali się do agencji towarzyskiej.

Dziewczynom, które siedziały w salonie zamówili szampana, a sobie po piwie. Czas mijał im na rozmowie. W pewnym momencie Iwan podszedł do jednej z dziewczyn. "Daj mi swój numer telefonu. Zarobisz więcej i nie będziesz musiała się z nikim dzielić" - zachęcał. Wtedy dziewczyna poszła do kuchni, gdzie siedziało 4 Polaków i opowiedziała o wszystkim. W tym czasie pili oni wódkę. Podobno pili już od kilku dni. Zdenerwowany propozycją Łotysza Łukasz L. poszedł do salonu i uderzył Iwana pięścią w twarz.

Pobili się a później pili na zgodę

Wywiązała się szarpanina, do której przyłączyli się pozostali oskarżeni i ojciec chłopaka. Zagraniczni goście byli bici pięściami i kopani po całym ciele. W pewnym momencie Mariusz S. chwycił stojącą obok na stoliku butelkę szampana i uderzył nią Iwana w głowę. Mężczyzna tylko się zachwiał, ale nie upadł, nie miał tez żadnych obrażeń zewnętrznych.

Po pewnym czasie sytuacja się uspokoiła. Wszyscy mężczyźni wypili jeszcze wódkę na zgodę po czym rozeszli się.

Szok. Znalazł martwego syna w łóżku

Łotysze wrócili do hotelu. Iwan nie uskarżał się na ból, jeździł jeszcze taksówką po piwo. Następnego dnia jednak ojciec przeżył szok. Znalazł swojego syna leżącego w łóżku. Był martwy.

Biegli lekarze stwierdzili, że zgon nastąpił w wyniku ciężkich obrażeń. Przyczyną śmierci był obrzęk mózgu, którego mężczyzna doznał w wyniku pobicia. Grozi im teraz do 12 lat więzienia.

Z wyjątkiem Łukasza L. wszyscy pozostali oskarżeni odbywają tymczasowy areszt. Nie przyznają się do winy. Złożyli szczegółowe wyjaśnienia podając swoją wersję wydarzeń. Wszyscy bez wyjątku byli już karani sądownie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna