Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zjeżdżanie na byle czym w Szelmencie (zdjęcia, wideo)

(tom)
Fot. T. Kubaszewski
Konstrukcja o nazwie "Siwy dym" wygrała dzisiejszych konkurs "Zjeżdżania na byle czym" w Szelmencie. "Siwy dym" to kawałek karoserii samochodowej, na której zamontowano dymiący piecyk.
Zjezdzanie na byle czym w Szelmencie

Zjeżdżanie na byle czym

W rywalizacji wzięło udział dziewiętnastu zawodników. Dysponowali oni najróżniejszymi pojazdami. "Siwy dym", to kawałek karoserii
samochodowej, na której zamontowano dymiący piecyk. Autorem konstrukcji jest
suwalczanin Przemysław Prorok.

Ale były też żeliwne wanny, jadący po śniegu namiot, koryto na płozach, deska
klozetowa, konik na biegunach czy bolid Kubicy.

Drugie miejsce zajęła rodzina Zadykiewiczów wykorzystująca do zjazdu takie
akcesoria, jak nocnik czy reklamówkę z zakupami, a trzecie Garbysia Grygieńć jadąca w namiocie.

Poza konkursem, organizatorzy zjechali z góry na... podium.

"Zjeżdżanie na byle czym", tyle że na dużo większą skalę, ma wejść na stałe do
kalendarza szelmentowych imprez.

Zawody zorganizował Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji "Szelment".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna