Źle rządził pieniedzmi?

Pokontrolne ustalenia mają być podstawą do złożenia podczas dzisiejszej sesji wniosku o nieudzielenie absolutorium. Burmistrz Stanisław Kap nie chciał wczoraj onosić się do zarzutów.

Burmistrz źle rządził

Komisja rewizyjna wytknęła Kapowi m.in. to, że sztucznie zawyża budżet miasta, zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków, nie kontroluje podległych samorządowi jednostek oraz nieregulując rachunków traci pieniądze na odsetki karne. Radni uznali też, że samorząd źle rozlicza niektóre inwestycje. W dokumentach urzędu miasta brakuje np. protokołów odbioru prac drogowych. Komisja kwestionuje też sposób rozliczenia ubiegłorocznej miejskiej imprezy, którą sponsorował m.in. urząd.

- To są tylko niektóre nieprawidłowości, które stwierdziliśmy w czasie kontroli - mówi Andrzej Szturgulew-ski, przewodniczący komisji rewizyjnej. - W mojej ocenie, burmistrz źle zarządzał pieniędzmi podatnika i najprawdopodobniej będę wnioskował, aby nie udzielić mu absolutorium.

Protokół komisji rewizyjnej trafił cztery dni temu do suwalskiego oddziału Regionalnej Izby Obrachunkowej, która oceni wagę stawianych Kapowi zarzutów.

Izba musi ocenić
Andrzej Małkiński, przewodniczący rady miasta, mówi, że słyszał o stawianych burmistrzowi zarzutach.
- Trudno mi się do nich odnosić - kwituje pytania. - Myślę, że merytoryczną w tej kwestii jest izba obrachunkowa i jej opinia będzie podstawą dla rady do oceny stanu faktycznego.
Małkiński, który wczoraj był na wyjeździe służbowym, miał nadzieję, że komisja RIO dotrze do urzędu przed sesją.
Burmistrz Stanisław Kap nie chciał z nami rozmawiać.
- Jeżeli komisja stawia jakieś zarzuty, to proszę pytać o to radnych - odsyła. - Ja nie będę niczego komentował.
Dzisiejsza sesja rozpocznie się o godz. 13.