Do nietypowej kradzieży czworonoga doszło w minioną środę, 1 maja, około godz. 18. Na jednym z gołdapskich osiedli młodemu mężczyźnie i jego dziewczynie, którzy spacerowali z psem rasy American Staffordshire (Amstaff), siłą wyrwano czworonoga. Miało tego dokonać dwóch mężczyzn, którzy uciekli autem na białostockich numerach rejestracyjnych.
Policjanci, którzy przyjęli zgłoszenie, wspólnie z oleckimi funkcjonariuszami zatrzymali opisywany samochód. Do policyjnego aresztu trafili 24-latek i jego 28-letni kolega. Mundurowi, wyjaśniając całą sytuację, ustalili, że 24-latek był poprzednim właścicielem wspomnianego czworonoga. Wyjeżdżając za granicę nie mógł opiekować się swoim pupilem i zapewnić mu należytej troski, więc zamieścił ogłoszenie na portalu internetowym i oddał go w ręce jednego z mieszkańców Gdańska. Ten z kolei - poczuwając się już do bycia prawowitym właścicielem psa - sprzedał go za 850 zł dla mieszkańca Gołdapi.
Po powrocie do Polski 24-latek chciał odzyskać zwierzaka. Uzyskując informacje o sprzedaży psa, postanowił przyjechać do Gołdapi i zabrać „swojego” pupila. Na jednym z osiedli, siłą i pod i groźbą użycia niebezpiecznego narzędzia, odebrał zwierzę, po czym wspólnie ze znajomymi uciekł.
Dzięki interwencji policjantów pies wrócił pod opiekę mieszkańca Gołdapi, a agresywny 24-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Grozi mu teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?