Ma być... złoty, z silnikiem 2,0 litra i turbodoładowaniem, wyposażony we wszystkie najnowocześniejsze systemy. Do tego luksusowe wyposażenie: czujnik deszczu, relingi dachowe, sześć poduszek powietrznych, klimatyzacja z tylnymi nawiewami, zmieniarka CD, wmontowany zestaw głośnomówiący Bluetooth, szyby regulowane elektrycznie z jednodotykowym przyciskiem po stronie kierowcy.
Kto będzie jeździł tym samochodem? Minister? - zapytał nas Czytelnik, który przysłał nam informację o przetargu na ten samochód. Zadaliśmy to pytanie Markowi Jędrzejewskiemu, dyrektorowi Powiatowego Zarządu Dróg w Białymstoku.
- Będzie z niego korzystał Powiatowy Zarząd Dróg - odparł.
- Czyli pan?
- Czyli Zarząd Dróg.
Z naszych wyliczeń wynika, że auto drogowców będzie kosztowało grubo ponad 100 tys. zł.
Pełny zapis rozmowy z Markiem Jędrzejewskim - jutro w papierowym wydaniu "Gazety Współczesnej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?