Najpierw zaskakująca wiadomość nadeszła z Planicy. Polska drużyna po raz drugi w historii stanęła na podium zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich.
Ma mamucim obiekcie w słoweńskiej Planicy Kamil Stoch, Łukasz Rutkowski, Stefan Hula i Adam Małysz przegrali tylko z Norwegami.
Niemal w tym samym czasie bardzo dobrze w Trondheim startował Tomasz Sikora. Polak zajął trzecie miejsce w biegu na dochodzenie 12,5 km biathlonowego Pucharu Świata. Gorsza wiadomość jest taka, że zwyciężył lider PŚ Norweg Ole Einar Bjoerndalen (drugi był Austriak Simon Eder). Bjoerndalen w klasyfikacji generalnej uciekł Sikorze na 36 punktów.
Wreszcie po południu w Falun trzecie miejsce w biegu łączonym na 10 km (5 km techniką klasyczną + 5 km techniką dowolną) zajęła Justyna Kowalczyk. Polka objęła prowadzenie w klasyfikacji finału Pucharu Świata.
Liderka PŚ, Petra Majdic była w sobotę 24. Polka do finałowego biegu pucharu - w niedzielę na 10 km techniką dowolną - wystartuje jako pierwsza. Majdic ruszy na trasę jako ósma, 1.05,9 później. Triumfatorka tego biegu zyska 200 pkt do
klasyfikacji PŚ. Kowalczyk ma dużą szansę na przeskoczenie Słowenki i sięgnięcie po kryształową kulę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
