Nasza Loteria

Znaleziono psa w autobusie

(jł)
- Jest kochany, przytula się do każdego, ale bardzo tęskni za swoimi właścicielami - mówi Kinga, która znalazła pieska
- Jest kochany, przytula się do każdego, ale bardzo tęskni za swoimi właścicielami - mówi Kinga, która znalazła pieska A. Zgiet
Białystok. Przemarzniętego i przemokniętego psa rasy pekińczyk znalazła w autobusie linii 10 pani Kinga. Piesek jest uroczy, ale widać, że tęskni za właścicielem.
Kopuly nie zawieszonoZ powodu wiatru nie zawieszono kopuly na dzwonnicy przy cerkwi pw. Świetego Ducha.

Kopuły nie zawiesili

Psa znaleziono w czwartkowe przedpołudnie. Pekińczyk ma cudowne futerko, które lśni w różnych odcieniach brązu. Pies nie miał obroży na szyi.

Wygląda na całkowicie zdrowego - ma gęstą błyszczącą sierść, zdrowe białe zęby i błyszczące oczy. - Szukam jego właściciela, bo piesek bardzo tęskni - mówi Kinga Klepacka, tymczasowa opiekunka psiaka. Nie może zatrzymać długo pupilka, gdyż niebawem wyjeżdża z miasta. Pekińczyk jest bardzo pieszczotliwym stworzeniem. Uwielbia się bawić, jest energiczny.

Właściciel lub nowy opiekun pieska powinien kontaktować się z panią Kingą pod nr. (085) 6611830.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

l
lalalal
No no, ciekawe ile juz osob zadzwonilo do pani Kingi zeby sie z nia zobaczyc gdybym byl w bstoku, od razu bym dzwonil zeby sie z ta urodziwa niewiasta spotkac!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna