18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znaleziony w Puszczy Knyszyńskiej oskórowany korpus zwierzecia to ryś [UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Michał Żmichorski
Okaleczony korpus zwierzęcia ujawniony na jednej z posesji we wsi Wierzchlesie to ryś. Naukowcy z Instytutu Biologii Ssaków PAN nie mają żadnych wątpliwości.

Po badaniach, którą na zlecenie powiatowego lekarza weterynarii w Sokółce przeprowadził białostocki Zakład Higieny Weterynaryjnej, tusza zwierzęcia trafiła do Białowieży. Tu została zbadana.

– Nie mam nawet cienia wątpliwości, to jest korpus rysia. Obejrzeliśmy go bardzo dokładnie, przeprowadziliśmy szereg badań, w tym badania genetyczne i na sto procent to jest ryś – podkreśla prof. Krzysztof Szmidt, wicedyrektor IBSPAN w Białowieży. – Zwierzę zginęło od strzału z broni kulowej, jakiej trudno powiedzieć, bo nie jesteśmy specjalistami w tej materii.

Odpowiedź na pytanie z jakiej broni strzelano powinna dać sekcja zwłok i ustalenia policji. Na razie jednak obie instytucje, czyli i Zakład Higieny Weterynaryjnej i sokólska policja o żadnych konkretach nie informują.

Zobacz także:Puszcza Knyszyńska. Ktoś upolował rysia? Trwa ustalanie

– Nic nie wiemy, że ta znaleziona tusza to ryś. Cały czas czekamy na protokół z sekcji. Gdy go otrzymamy, zdecydujemy co dalej. Jeśli okaże się, że to rzeczywiście (tak jak pan mówi) jest ryś, wtedy będziemy szukali tego, kto zwierzę zabił i okaleczył. Na razie czekamy na opinię z Białegostoku, bo potrzebujemy konkretów– mówi st. sierż. Kamil Kozłowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sokółce.
Na razie mundurowi prowadzą postępowanie w sprawie z art 35 pkt. 1 ustawy o ochronie zwierząt.

Przypomnijmy. Przed tygodniem wiadomość o tym, że na posesji prawdopodobnie jednego z myśliwych we wsi Wierzchlesie, w Puszczy Knyszyńskiej znajduje się martwy ryś otrzymał Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska. Informator się nie przedstawił, a przyrodnik natychmiast zawiadomił policję. Mundurowi z komendy pojechali pod wskazany adres i rzeczywiście, na posesji znaleźli truchło zwierzęcia.

Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 31.01.2019

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna