Już następnego dnia po odkryciu tego bulwersującego aktu wandalizmu mundurowi zatrzymali 30-latka. Nie usłyszał on jednak żadnych zarzutów.
- Po przesłuchaniu w charakterze świadka mężczyzna został zwolniony - mówi nad-kom. Agata Jonik z Komendy Powiatowej Policji w Ełku. - W dalszym ciągu wykonujemy swoje czynności, dążymy do ustalenia i zatrzymania sprawców.
Dochodzenie prowadzone jest w kierunku zniszczenia mienia i znieważenia miejsca spoczynku zmarłego. Grozi za to nawet 5 lat pozbawienia wolności. Nagrodę za pomoc w ustaleniu tożsamości wandali wyznaczył prezydent Ełku.
Zobacz też Seksskandal w ełckim kościele. Księża mają być wydaleni do stanu świeckiego
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, w nocy z 2 na 3 listopada. Służby zawiadomiły kobiety, które nad ranem przyszły na groby krewnych. Zauważyły zniszczone znicze i kwiaty, poprzewracane krzyże, połamane płyty oraz tablice nagrobne.
- To przejaw zezwierzęcenia - komentuje Edward Wenda, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Ełku. - Porządkujemy i naprawiamy to, co nie zostało nieodwracalnie zniszczone. Robią to bliscy zmarłych pochowanych na cmentarzu oraz mieszkańcy, których również poruszyło to, co się stało.
Przeczytaj też Cmentarz w Ełku zdewastowany. Wierni będą błagać o łaskę nawrócenia dla sprawców
Dodaje, że jest już projekt techniczny zamontowania słupów oświetleniowych i dodatkowych kamer na cmentarzu.
- Widać niestety, że jest to potrzebne - kończy Wenda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?