Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz, gdzie najchętniej się budujemy. To najlepsze miejsca do życia [MAPA]

Julia Szypulska [email protected]
Praca w mieście, życie na wsi.

Miejsce jest urokliwe, do miasta stąd blisko, a gmina jest przyjazna - mówi Jolanta Kulikowska, mieszkanka Ignatek. Jej gmina - Juchnowiec Kościelny oraz Supraśl i Choroszcz to miejsca w powiecie białostockim, gdzie od lat osiedla się najwięcej osób.

Przyroda i dobre drogi
Dotarliśmy do zestawienie liczby pozwoleń na budowę wydanych w 2011 roku przez Starostwo Powiatowe w Białymstoku. Wynika z niego, że w Juchnowcu Kościelnym, wydano ich najwięcej spośród 15 gmin powiatu białostockiego. Tuż za Juchnowcem Kościelnym uplasował się Supraśl. Ludzie chętnie osiedlają się także w gminie Choroszcz. Ta jest na trzecim miejscu zestawienia. Dość popularne są również gminy Wasilków i Dobrzyniewo Duże. Listę zamykają Suraż i Tykocin.
Popularność Juchnowca Kościelnego nie dziwi Jolanty Kulikowskiej.

- Każdemu mogę polecić tę lokalizację - mówi. - Jest stąd blisko do Białegostoku. Mamy też piękną przyrodę, np. urokliwy las w sąsiedztwie. Przyjazna jest też gmina - nigdy jeszcze nie mieliśmy problemu z żadnymi formalnościami.

Podobnego zdania jest także Renata Kozłowska, mieszkanka Kleosina.

- Teren rzeczywiście jest piękny - mówi. - Przy podejmowaniu decyzji o budowie było dla nas ważne także to, czy nasze dzieci - wtedy absolwenci gimnazjum będą mogły bez problemu dojechać autobusem do szkoły.

Co na to władze gminy?
- Jesteśmy gminą podmiejską, rozwijającą się i z dużym potencjałem, ale zachowującą także wszelkie walory przyrodnicze i krajobrazowe. I to, z pewnością, jest jeden z powodów jej atrakcyjności - uważa Krzysztof Marcinowicz, wójt Juchnowca Kościelnego.

- Mimo iż na naszym terenie powstaje dużo zakładów produkcyjnych, co nas także cieszy, udaje się zachowywać równowagę środowiskową.

Istnienie zakładów jest bardzo ważne, bo dają one mieszkańcom miejsca pracy. Dużym pracodawcą jest na przykład firma ChM, działająca w Lewickich, KAN z Kleosina czy Superbruk z Hryniewicz.

W ocenie wójta Marcinowicza, atutem jego gminy są także uchwalone miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, zwłaszcza w części północnej gminy. Z kolei warunki zabudowy na terenach, które nie są jeszcze objęte planami zagospodarowania, gmina wydaje w ciągu ok. 2 miesięcy. Nie bez znaczenia jest także dość dobra sieć dróg.

Tu działki są tańsze
Powody do dumy ma także gmina Choroszcz.

- Tyle pozwoleń na budowę nas cieszy, a jest to efekt ogólnej polityki gminy - komentuje Andrzej Winnicki, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Chorosz-czy. - Mamy uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego dla całego terenu oraz niższe niż np. w Białymstoku podatki.
Nie bez znaczenia są także ceny działek w wymienionych miejscowościach. Oscylują one w granicach 150-200 złotych za metr kwadratowy. To mniej niż w Białymstoku.

- Widać już u nas tendencję, że wokół dużych miast powstają osiedla willowe - mówi Antoni Pełkowski, burmistrz Wasilkowa, w którym wydano 155 pozwoleń. - Wiele miejscowości w gminie, jak np. Jurowce czy Nowodworce, zatracają swój wiejski charakter i są raczej przedmieściami.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna