Zobacz jak świętowaliśmy nadejście 2011 roku w regionie

Życzę nam wszystkim, żeby żyło nam się szczęśliwie i zdrowo, żebyśmy byli dumni, że jesteśmy ełczanami - mówił na chwilę przed noworocznym odliczaniem Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

Miejski sylwester wystartował przed godz. 22, ale po koncercie formacji Sunday Drivers wysiadł prąd. Blisko pół godziny trwały próby jego podłączenia. Gdy już się to udało, na scenę wkroczył zespół Monopol. Wtedy plac zaczął wypełniać się młodzieżą.

Gwiazda wieczoru zagrała zaledwie trzy numery i już przyszedł czas na noworoczne odliczanie. Tradycyjnie niebo nad miastem rozświetliły fantastyczne fajerwerki. Następnie znów na scenie pojawił się Monopol.

- Ten koncert bardzo mnie stresował - powiedziała nam ełczanka Sylwia Suchańska, wokalistka formacji Monopol. - Gram dla swoich przyjaciół, rodziny znajomych. Dlatego podchodzę do tego niezwykle emocjonalnie.

Wprawdzie kilka minut po czasie, ale Sylwester Miejski w Białymstoku przywitał nas pokazem sztucznych ogni i życzeniami prezydenta Tadeusza Truskolaskiego.

Na Rynku Kościuszki pojawiły się tłumy białostoczan. Według szacunków, pod chmurką mogło bawić się aż 8 tysięcy osób. Większość przyszła na miejską fetę z imprez domowych. Na scenie najpierw oglądać mogliśmy Jay’a Delano. Wokalista po polsku zagrzewał publiczność do zabawy. Po nim pojawiła się Kate Ryan. Artystka pozytywnie zaskoczyła zgromadzonych na Rynku Kościuszki. Dała z siebie wszystko. Nie zabrakło największych przebojów jak "Libertine" czy "Ella Elle L’a". Na sam koniec publiczność zabawiał Dj Roball.

- To mój piąty Sylwester Miejski - powiedział ze sceny tuż po północy prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski. - Cieszę się z tego bardzo. Chciałbym wszystkim życzyć wszystkiego najlepszego w nowym roku!

Galerie zdjęć z obchodów sylwestrów w regionie - w linkach po lewej stronie. Teksty o obchodach sylwestra - w linkach poniżej.