Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz, jakie przywileje ma władza

Izabela Krzewska [email protected]
Podlascy ekonomiści są za likwidacją "trzynastek" w budżetówce.

Dłuższe urlopy, dodatkowe pensje, premie, płatne 100 proc. zwolnienia lekarskie, wcześniejsza emerytura... Przywileje niektórych grup zawodowych od lat dzielą społeczeństwo. Bardziej zgodni są politycy i ekonomiści. Ich zdaniem wypłata ekstrawynagrodzenia powinna być zależna od wyników pracy, a nie reguły "czy się stoi, czy się leży...". Póki co, w tym roku tylko na same "trzynastki" dla swoich pracowników podlaski urząd wojewódzki wydał ponad 1,7 mln zł, a marszałek ponad 2,1 mln zł zł.

- Nie widzę też żadnych powodów, dla których podatnik miałby opłacać dłuższe urlopy czy dodatkowe pensje jakiejkolwiek grupy zawodowej. Jeżeli jakieś prywatne przedsiębiorstwo stać na to, to jego decyzja. Ale wówczas obciąża to jego firmę, a nie podatnika - uważa Zbigniew Sulewski z Centrum im. A. Smitha.

- Dajcie nam godnie zarabiać, a z chęcią zrezygnujemy z tzw. przywilejów - odpowiadają pracownicy podlaskiej budżetówki.

Obalają mity, walczą o prawa

Dyskusja o przywilejach rozgorzała na nowo po styczniowym strajku ostrzegawczym kolejarzy. Wstrzymanie na dwie godziny ruchu pociągów to odpowiedź na złamanie warunków negocjacji z pracodawcami w sprawie zachowania 99-procentowych ulg na przejazdy pociągami.

- To nie są żadne przywileje. To część płacy, która rekompensuje nam niższą pensje zasadniczą. A ta ledwo nadąża za średnią krajową - tłumaczy Jerzy Grodzki, przewodniczący kolejowej sekcji NSZZ "Solidarność" w Białymstoku.

Jak mówi związkowiec, wynagrodzenia kolejarzy różnią się w zależności od zajmowanego stanowiska, ale są niższe od przeciętnego w kraju o 11-20 proc. Związkowcy domagają się zachowania dotychczasowych ulg albo po 720 zł podwyżki, która miałaby im zrekompensować zmiany.

W podobnym tonie wypowiada się Krystyna Wasiluk-Richter, przewodnicząca Międzyzakładowej Komisji NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty i Wychowania w Białymstoku.

- Można zrezygnować z "trzynastek", gdyby istniał sprawiedliwy mechanizm wypłat z funduszu na dodatki motywacyjne - mówi. - Ale z gratyfikowaniem rzeczywistych osiągnięć i solidną pracę nauczycieli jest niestety różnie. Decyzja zależy od dyrektorów, którzy kierują się osobistymi sympatiami.

Działaczka dementuje też mity na temat dodatków mieszkaniowych dla nauczycieli wiejskich szkół. Jej zdaniem są one obecnie symboliczne i w większości przypadków wynoszą 3-7 złotych miesięcznie na osobę. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada zmiany w Karcie Nauczyciela, które mają polegać m.in. na odejściu od nauczycielskich dodatków socjalnych oraz skróceniu nauczycielskich urlopów o tydzień (do 47 dni).

Jedyna nagroda

Od zeszłego roku weszły przepisy ograniczające przywileje mundurowych, m.in. policjantów, wojskowych, służby więziennej. Chodzi o przesunięcie w czasie możliwości odejścia na wcześniejszą emeryturę nie po 15, ale po 25 latach. W dalszym ciągu mają prawo do "trzynastek". Z resztą tak jak pracownicy oświaty, urzędów miast, gmin oraz wojewódzkich i marszałkowskich, celnicy, czy... sędziowie.

- Sędziowie z wyjątkiem "trzynastki" nie mają żadnej dodatkowej premii, czy nagród takich jak inni pracownicy sfery budżetowej - podkreśla Jolanta Korwin-Piotrowska, prezes zarządu białostockiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskim "IUSTITIA". - Choćby sędzia pracował za dziesięciu, nie może otrzymać ani złotówki dodatkowej gratyfikacji za wyniki swej pracy. Mamy też zakaz dodatkowego zatrudnienia, w tym prowadzenia działalności gospodarczej, zasiadania w radach nadzorczych, nabywania udziałów w spółkach.

Koniec z darmowymi podróżami?

Mają za to 100 proc. płatne zwolnienia lekarskie. Nie budzi to jednak aż takich kontrowersji, jak bezpłatne przejazdy środkami komunikacji publicznej parlamentarzystów. Mało tego, Kancelaria Sejmu, żadnych kosztów związanych z podróżą delegatów autobusami, pociągiem, czy samolotem, nie ponosi.

- Jeździmy za darmo w ramach delegacji służbowych - tłumaczy poseł Damian Raczko-wski, przewodniczący Regionu Podlaskiego Platformy Obywatelskiej. - Co do prywatnych podróży posłów, zgadzam się, że kwestia ta powinna zostać uregulowana. Ale z drugiej strony o jakich oszczędnościach mówimy w przypadku 560 parlamentarzystów w porównaniu z rzeszą setek tysięcy urzędników otrzymujących "trzynastki".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna