Janusz T., były policjant z Łodzi, postanowił zemścić się na swojej żonie za to, że złożyła pozew o rozwód. Postanowił, że w tym celu uśmierci swoja czteroletnią córkę i 7-letniego syna.
Jak ustalił "Super Express", mężczyzna przed dokonaniem zbrodni od rana pił bardzo dużo alkoholu. Około godz. 14 wysłał kilku swoim znajomym SMS-a o treści: "Rozwodzę się. Zabiję dzieci". Chwilę potem podszedł do swojej córeczki Dagmary, przytulił ją do siebie i zacisnął na jej szyi dłonie. Później zjawił się w pokoju syna, który, stojąc tyłem do ojca, rozpakowywał tornister. Były policjant również go udusił.
Po kilkunastu minutach do mieszkania zaczęła dobijać się policja, zaalarmowana przez znajomych mężczyzny. Funkcjonariusze znaleźli ciała dzieci ułożone na dywanie.
Janusz T. usłyszał już zarzut podwójnego zabójstwa, grozi mu dożywotni pobyt w więzieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
