Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Został zastrzelony, bo chciał ratować swoją wieś

Ireneusz Sewastianowicz [email protected]
sxc.hu
Augustów. To był wyrok.

Tamto zdarzenie do dziś budzi kontrowersje. Wiosną 1944 r. rozpoczęły się przygotowania do operacji "Burza". Zgodnie z wcześniejszymi, jak się okazało, mocno nierealnymi założeniami w obwodach suwalskim i augustowskim AK planowano odtworzyć 41. Suwalski Pułk Piechoty oraz 3. Pułk Szwoleżerów Pieszych.

Koncentracja, którą dowodził mjr Franciszek Szabunia - "Zemsta", rozpoczęła się w czerwcu w okolicach Mikaszówki. Powiodła się tylko częściowo. Wzięły w niej udział jedynie istniejące już wcześniej oddziały partyzanckie.

"Zemsta" przed wojną był oficerem kawalerii. W lutym 1944 r. został suwalskim inspektorem AK. Cechy osobiste sprawiły, że raczej nie cieszył się sympatią podwładnych.

Za bardzo przesiąkł koszarowym drylem i powielał go również w zupełnie innych warunkach. Otoczony przyboczną świtą, trzymał się na dystans od zwykłych partyzantów. Nawet w środku puszczy rozkazy zwykł wydawać na piśmie albo przez adiutanta, którym mianował ppor. Michała Fiłona - "Dęba".

Do konfliktu doszło, gdy Franciszek Goworowski - "Leśny", pochodzący z Walnego, chciał iść na pomoc mieszkańcom rodzinnej wsi, pacyfikowanej przez hitlerowców. Nie otrzymał pozwolenia, więc samowolnie próbował wyruszyć ze swoimi ludźmi.

- Oddział rozbroiła ochrona inspektora, a "Leśnego" skazano na rozstrzelanie.

Wyrok wykonano - wspomina Wacław Luto - "Orli Szpon", uczestnik zgrupowania pod Mikaszówką. - W odwecie jeden z partyzantów "Leśnego" wrzucił w nocy granat do szałasu dowództwa. Wybuch nikogo nie zabił. Zamachowiec sam się zastrzelił, ale atmosfera zrobiła się nie do zniesienia.

Równocześnie ze wschodu przychodziły wiadomości, że sowieci rozbrajają oddziały, które na tamtych terenach przystąpiły do akcji "Burza". Na początku lipca Szabunia uznał, że dalsza koncentracja nie ma sensu. Z obstawą opuścił obozowisko.

Dalsze losy "Zemsty" są nie do końca znane. W konspiracji pozostał jeszcze przeszło rok. Później ukrywał się przed NKWD i UB.

Istnieje wersja, że w obawie przed aresztowaniem wstąpił do klasztoru. Zmarł prawdopodobnie na początku lat 60-tych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna