Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostałam oszukana - skarży się nasza Czytelniczka. "To pomówienia" odpowiada Konrys i straszy sądem

(ika)
fot. Archiwum
Oficjalne przeprosiny na antenie radia oraz wypłata odszkodowania na konto organizacji Czerwony Krzyż. Takie żądania wysunęli właściciele autoryzowanego dealera Fiata - Konrys w Białymstoku w stosunku do Anny Kostro.

W marcu ub. roku kobieta kupiła w tym salonie nowego fiata punto. Wykonana nie dawno ekspertyza wykazała jednak, że grubość warstwy lakieru na drzwiach, pokrywie maski oraz błotnikach różni się od powłoki na pozostałych elementach. A to oznacza, że samochód przed sprzedażą musiał być uszkodzony. Kobieta zgłosiła się do naszej redakcji, bo jak twierdzi - Chcę ostrzec innych klientów przed zakupem w tym salonie.

W miniony piątek Czytelniczka wysłała pismo do dealera z oficjalną reklamacją. Domaga się w nim naprawy samochodu oraz zwrotu różnicy kosztu pojazdu, który nie wart jest 55 tys. zł, jakie wciąż za niego spłaca w kredycie. Jeśli właściciele odrzucą reklamację, sprawa trafi do sądu.

- Oni uważają, że chcę wyłudzić pieniądze. Ale po co miałabym to robić - pyta pani Anna. - Po kryjomu naprawiać auto, które jest na gwarancji? Gdybym to robiła na własny rachunek musiałabym zapłacić za lakierowanie jakieś 3 tys. Gdzie logika?!

Dealer broni się jak może

I Konrys nie pozostaje dłużny. W strachu przed utrata klientów wystosował pismo, w którym zapowiada, że jeśli Anna Kostro nie zaprzestanie rozpowszechniania negatywnych informacji w mediach, wniesie pozew o pomówienie i "czynności szkodliwe".

- W końcu pani Kostro nic jeszcze nie udowodniła - podsumowuje Krzysztof Świerzbiński, właściciel Konrysu.

Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna